nicek pisze: ↑

30 lis 2020, 01:32

Pytania, które powinno paść na początku tego wątku

Ale padły na piętnastej stronie ...

nicek pisze: ↑

29 lis 2020, 16:28

W rzeczywistości 10 krotne zmniejszenie wiązki spowodowało by, że szczelina byłaby za wąska i trudno było by wydmuchać z niej stopiony materiał, dlatego stosuje się pewne techniki modyfikujące kształt wiązki aby szczelina była nieco szersza i cięcie było optymalne.

Prawda, ale też doskonały przykład że robisz ludziom wodę z mózgu.
Teoretycznie dziesięć razy, ale w praktyce się nie da, bo coś innego przeszkadza ...
I tak jest ze wszystkim.
Fiber jest lepszy i szybszy, tylko nie aż tak lepszy, nie aż tak szybszy i kosztuje milion PLN więcej - taka jest obiektywna prawda.
Wiadomo że kupowanie maszyny używanej i mocno wyeksploatowanej to loteria, tylko tyle że na loterii można wygrać, a na kupieniu maszyny która musi chodzić na dwie zmiany żeby się zwróciła wygrać się nie da, da się zarobić albo stracić, ale nie wygrać milion.

Na koniec przypomnę, że nie neguję jakości ani opłacalności zakupu maszyn Kimla.
Jedyne co mnie wkurza to wasz nachalny marketing oparty na wmawianiu ludziom bzdur.

nicek pisze: ↑

29 lis 2020, 15:03

Widać, że dla Kolegi Tuxcnc co prawda teoretycznie ziemia krąży wokół słońca, ale praktycznie to przecież widać że jest inaczej.
Kolego Tuxcnc czy mógłby Kolega wytłumaczyć dlaczego zatem płyta blu ray mieści więcej danych niż DVD skoro ma taką samą optykę?
I dlaczego do naświetlania masek procesorów stosuje się promieniowanie rendgenowskie, a nie światło widzialne?

Bo w tamtych technologiach operuje się wymiarami o rzędy wielkości mniejszymi niż przy przecinaniu blachy.
JAKA JEST SZEROKOŚĆ RZAZU w waszej najlepszej maszynie ?
Niech będzie dowolna blacha 1 mm, żebyś się mógł pochwalić lepszym wynikiem.
Bo w Blue-ray średnica plamki lasera wynosi 0,48 µm, więc co ma piernik do wiatraka ?

atlc pisze: ↑

29 lis 2020, 14:14

Mniejsza długość fali to mniejsza średnica plamki.

Zapomniałeś użyć takich słów jak "teoretycznie" i "minimalna".
CO2 to 10000nm a niebieski to 450nm.
Owszem, różnica jest spora, tylko jak to się ma do szerokości rzazu ?
U mnie, laser CO2 40W daje plamkę 0,2mm i niebieski laser 2,5W daje plamkę 0,2 mm.
Wiem, teoretycznie toby mogło być inaczej, ale praktycznie jest akurat tak.

drzasiek90 pisze: ↑

29 lis 2020, 11:31

tuxcnc pisze: ↑

29 lis 2020, 11:12

Pomyliłeś wypowiedzi i autorów.

Moja wypowiedź tyczyła się tego że napisałeś Wat to jest wat, niezależnie skąd pochodzi a następnie że źródło nie ma znaczenia a jedynie optyka.
Ale skoro nie twierdzisz że źródło nie ma znaczenia, to najwyraźniej źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

Ten wątek nazywa się "Używany laser CO2 vs Nowy Fiber", więc chyba powinno być logiczne że mówiąc o źródłach nie mamy na myśli źródeł Wisły.
Pewnie nie byłoby problemu, gdyby nie ta kretyńska wypowiedź o lampie halogenowej, ale to NIE MOJA wypowiedź, więc nie wymagaj żebym się z niej tłumaczył.
Źródła o których jest mowa to tuba CO2 i dioda laserowa ze zintegrowanym światłowodem.

oprawcafotografii pisze: ↑

29 lis 2020, 11:17

A od długości fali nie zależy?

Teoretycznie zależy, ale jak masz pęczek światłowodów to już niekoniecznie.

drzasiek90 pisze: ↑

29 lis 2020, 10:53

tuxcnc pisze: ↑

29 lis 2020, 10:36

tylko to nie zależy od rodzaju źródła, a od użytej optyki.

Jak nie zależy od rodzaju źródła? Przecież tu trzeba wygenerować jak najwięcej energii w postaci światła o odpowiedniej długości fali i następnie go skupić. Dioda laserowa pobierająca moc 1kw generuje inne spektrum niż drut oporowy pobierający moc 1kw. Jesteś w stanie dobrać optykę do drutu oporowego? Oczywiście że źródło ma znaczenie. Moc się zgadza, zasada zachowania energii również. Ale efekt nieco odmienny.

Pomyliłeś wypowiedzi i autorów.
To nie ja wyskoczyłem z lampą halogenową w temacie o laserach.
I żeby było śmieszniej, napisałem to samo co Ty, mianowicie że ze skupieniem energii emitowanej przez lampę halogenową będzie bardzo poważny problem, a w zasadzie jest to niemożliwe.
Natomiast wracając do tematu, czyli porównania LASERÓW fiber i CO2, to oczywiście są różnice konstrukcyjne, ale nie aż takie żeby jeden ciął dziesięć razy szybciej od drugiego.
Jeżeli dwa lasery dają tyle samo watów na metr kwadratowy, to efekt będzie identyczny, bez względu na to czy światło będzie niebieskie, czy zielone w żółte kropki.
No chyba że tnie się szkło, ale dla blachy stalowej to żadna różnica.

oprawcafotografii pisze: ↑

29 lis 2020, 10:17

No tak -średnica plamki nie ma znaczenia

Przecież napisałem że ma, tylko to nie zależy od rodzaju źródła, a od użytej optyki.

atlc pisze: ↑

28 lis 2020, 22:17

Może jednak długość fali światła ma znaczenie..?

Kiedy tniesz szkło, to ma.
Tylko nadal wat pozostaje watem, różnica jest tylko taka, gdzie zostanie pochłonięty.
Naprawdę nie potrafię zrozumieć tego fenomenu, że o zasadzie zachowania energii słyszał każdy, a mało kto ją rozumie.
Z halogenem jest dokładnie tak samo, jeśli dostarczasz kilowat mocy, to emitowany jest kilowat mocy. Cały problem polega na tym, że tego kilowata nie skupisz lupą.

harma pisze: ↑

28 lis 2020, 16:26

Upada usilnie lansowany tutaj mit, że fiber tnie 10-cio krotnie (...) szybciej niż CO2.

Nie potrzeba żadnych testów żeby wiedzieć że to bzdury.
Wat to jest wat, niezależnie skąd pochodzi.
Oczywiście mogą być różnice konstrukcyjne, na przykład wielkość plamki, ale to jest kwestia optyki a nie źródła.