laserki pisze:Dlatego teraz mogę sobie pozwolić na starość pobawić się zabawkami które dla was są nieosiągalne bo was cena zabija:-)

Najbiedniejsi ludzie to ci, którzy mają tylko pieniądze ...

.

Nie wiem co się tak uparliście dyskutować o używaniu "zamienników".
Użytkownik ma prawo w swoją drukarkę włożyć co mu się spodoba.
W tym wątku chodzi przecież o zupełnie coś innego.
Producent ma prawo tak zbudować urządzenie, żeby pasowały tylko jego części zamienne i jego materiały eksploatacyjne.
Jeśli ma prawo, to nie można mieć pretensji że z niego korzysta, a już absolutnie nie można mu z tego powodu wyrządzić jakiejkolwiek szkody.

.

skoczek pisze:gówno

Uważaj bo przewrażliwiony moderator tego słowa też nie lubi ...

Co do meritum, to nie zrozumiałeś niczego, czego się zresztą spodziewałem.
Otóż producent ma prawo wprowadzić zabezpieczenie przed stosowaniem materiałów eksploatacyjnych nieznanego pochodzenia.
Dlaczego, to nie ważne, ale choćby z tego powodu że daje gwarancję.
Ważne jest że ma takie prawo i nikt nie ma prawa wyrządzić mu jakiejkolwiek szkody z tego powodu że z tego prawa skorzystał.
Autor wątku napisał wyraźnie że zamierza producentowi zabawki wyrządzić szkodę, bo ten zrobił to do czego miał prawo.
To jest właśnie łamanie podstawowych zasad moralnych na których opiera się nasza cywilizacja.

.

skoczek pisze:Myślę że tym ostrzeżeniem 251mz dał Ci delikatnie do zrozumienia że pora zmienić sposób porozumiewania się na taki który nastawiony jest z szacunkiem dla kogoś kto jest mniej obeznany od Ciebie, choćby dlatego że zaczyna być to męczące dla postronnych użytkowników.

Jesteś w bardzo dużym błędzie.
Ostrzeżenie dostałem za widzimisię moderatora, który zwraca uwagę na pojedyncze słowa a nie sens zdań.
Jesteśmy w wątku w którym łamane są podstawowe zasady moralne na jakich opiera się nasza cywilizacja.
Przeczytaj uważnie, może zrozumiesz :

laserki pisze:3D Systems będzie jeszcze płakał.
Wystawię ten shit na Ebayu z taka ceną żeby nikt nie kupił i pełnym opisem "zmagań".
I nie dlategom że nie działa tak jak powinna ale dlatego, że chcieli mnie zrobić (a innych zrobili) w bambuko i namówili do wgrania softu, który uniemożliwia korzystanie z obcego filamentu. Taka zagrywka mnie wk...wiła.

A ja dostałem ostrzeżenie za pojedyncze słowa wyrwane z kontekstu.
Rozumiem że masz z tego frajdę, bo mnie nie lubisz, ale to ja mam rację a nie Ty ani moderator.

.

skoczek pisze:Szantaż?
Za kogo Ty się uważasz?

Uważam się za człowieka który na tym forum zostawił kawałek swojego życia.
3200 postów niektóre po minucie a niektóre i po godzinie życia.
Któregoś dnia będzie trzeba umrzeć i nie dostanę nawet sekundy więcej za to że poświęciłem tyle czasu tutaj.
Dlatego irytuje mnie jak moje posty są cenzurowane i usuwane z błahych powodów.
Dawniej cenzury nie było tutaj praktycznie żadnej i poziom forum też był wysoki nawet jak się komuś jakaś nierządnica wymsknęła.
To co robi 251mz jest najzwyczajniej niepotrzebne i szkodliwe.

Wczoraj dostałem kolejne "pomógł", najwyżej to będzie ostatnie, nie moja strata.

.

251mz pisze:tuxcnc,
Stronę wcześniej przeklinałeś , teraz znów to się powtarza.
Kiedyś już zostałeś upomniany ,że to forum a nie obora i zasady kultury osobistej obowiązują.
W związku z powyższym dostajesz ostrzeżenie.
Proszę o poprawienie swoich postów albo będę zmuszony je usunąć !

Bardzo przepraszam, ale tego się nie dało powiedzieć inaczej.
Twoja dbałość o kulturę jest po prostu irytująca.
Pierwszy raz odpowiedziałem na wpis autora wątku :

laserki pisze:Taka zagrywka mnie wk...wiła.

Drugi raz chodziło o właściwą ekspresję, bo przecież "kazał by sp***dalać" oznacza konkretnie to co oznacza i trudno to zastąpić innym zwrotem.
Mnie nie bawi forum z którego wyrzucają za błędy ortograficzne, więc jak mi jeszcze raz wstawisz ostrzeżenie, to odejdę stąd bez żalu.
Czytać mogę i bez rejestracji.

.

laserki pisze:jego idiotyczny post to żałosna próba zemsty za to że się nie zgadzam z jego porąbanymi poglądami.

Cóż, prymitywny człowiek spodziewa się po innych prymitywnych zachowań.
To prosty i logiczny mechanizm psychologiczny, po prostu oczekuje tego samego co sam by zrobił gdyby się znalazł w takiej sytuacji.
Dlatego kłamca spodziewa się że zostanie okłamany, oszust spodziewa się że zostanie oszukany, itd.
Burak spodziewa się że ktoś się będzie na nim mścił za odmienne poglądy w mało istotnej sprawie.
Sam by się mścił, bo to przecież obraza buraczanego honoru ...
Mnie to specjalnie nie dziwi że autor wątku nie odesłał uszkodzonej zabawki do naprawy gwarancyjnej.
Sam by przecież żadnej reklamacji nie uznał i kazał swojemu klientowi sp***dalać.
To stąd wizja włóczenia się po angielskich sądach i płacenia angielskim prawnikom ...
Oczywiście nie odsyłając niedziałającej rzeczy do naprawy traci się prawo do krytykowania wyrobu i producenta.
Sam zaczął grzebać i ma pretensje że jest zrobione inaczej niż się spodziewał, albo że producent zrobił rzecz do której ma absolutnie prawo, czyli zablokował możliwość użycia materiałów niewiadomego pochodzenia.
Zresztą to nie ważne jak idiotyczne padły zarzuty, bo ich autor nie ma prawa stawiać żadnych.
Mógł trafić jeden felerny egzemplarz na tysiąc, a producent mógł mu odesłać sprawny, to przecież możliwe.
Nie wysłał drukarki do serwisu, więc wszystko co napisał to potwarz i pomówienie.
I bezczelnie się odgraża że to nie koniec ...

Co do samej zabawki, to zajrzałem na stronę jej producenta i obejrzałem film reklamowy.
Widać na nim dzieci i ulepione zabawki, to czego do jasnej cholery spodziewać się po produkcie ?

.

laserki pisze:I nie dlategom że nie działa tak jak powinna ale dlatego, że chcieli mnie zrobić (a innych zrobili) w bambuko i namówili do wgrania softu, który uniemożliwia korzystanie z obcego filamentu. Taka zagrywka mnie wk...wiła.

Co tak skromnie ?
Na twoim miejscu to bym się wk***iał że się nie da gównem drukować.

---------------

Ogólnie to mi się przypomniało takie powiedzenie, że jak złodziej czegoś nie ukradnie, to się czuje jakby coś zgubił ....
Uważam że takie buractwo jak kol. laserki trzeba bezwzględnie tępić.
Każdy kto cokolwiek robi, wcześniej czy później natnie się na takiego buraka, który mu publicznie dupę obrobi że mu się nie udało użyć zabawki do poważnych zastosowań, albo że się nie udało producenta wydymać i użyć podrabianych materiałów eksploatacyjnych.
Oczywiście burak ma to w du*** że komuś wygeneruje finansowe straty, ważne że jego buraczany honor został urażony.

.