Teoretycznie w LinuxCNC można prawie wszystko.hecza pisze:O zmianie limitu też kiedyś myślałem – byłby to dobry sposób na deklarowanie tzw. stref bezpiecznych (gdzieś taką opcję widziałem – Heidenhain ???)
Pomysł bardzo mi się podoba, ale tradycyjnie nie mam na to czasu.
Zrobienie tego jest banalnie proste, wystarczy trochę podłubać w HAL.
Jest taka konfiguracja linuxcnc/configs/sim/simulated_limits.hal .
Trochę modyfikując ten plik można zasymulować wjechanie na krańcówkę w dowolnym miejscu, nawet pośrodku obszaru roboczego.
Oprócz komponentu wcomp mamy też normalny komparator comp i wiele bramek logicznych, łącznie z lut, i można na tym zbudować dowolną funkcję chroniącą przed najechaniem nie tylko w czujnik narzędzia ale i imadło za parę tysięcy ...
.