Ja mam prawie dokładnie to samo, tylko spawane.grg12 pisze:Zmajstrowałem sobie z kawałka płaskownika i paru śrubek taki ściągacz:
Po prostu zamiast śrub ściągających płytki jest kawałek ceownika zimnogiętego 40x40x3.
Śruba jest zwykła M12 w klasie 8,8, chociaż lepsza by była drobnozwojna.
W śrubie jest kawałek nieprzelotowego otworu wzdłuż osi i tam wkładam kawałek twardego pręta ø6.
Ściągnąłem tym wiele kół z silników i na żadnym nawet śladu po tej operacji nie ma.
Zwykłym ściągaczem spróbowałem raz.
Kółko było z żeliwa, ściągacz spadł, ząbki się wykruszyły i to tak perfidnie, że za drugim razem już nie było za co złapać.
Te kółka warto sobie zatrzymać, one faktycznie są zwykle z drukarek, więc w każdej chwili może się okazyjnie trafić do nich pasek i coś fajnego można zmajstrować ...
.