"Jakaś stal" to na pewno nieporozumienie przy dzisiejszej technologii.
Natomiast diamentu używa się do płyt drewnopochodnych, gdzie trafiają się różne wtrącenia, np. piasek.
W sklejce raczej takich niespodzianek być nie powinno.

.

loook pisze:obroty 1000.00 obr/min

To tak z dziesięć razy za mało ...

.

loook pisze:zauważyłem, że w sumie każdy z frezów tnie prawie idealnie wzdłuż usłojenia( i wtedy ilość przejść...nie ma znaczenia ) problem jest z cięciem w poprzek słojów....miałeś kiedyś podobny problem ?

Może coś ustalmy.
Czy problem jest tylko z tym materiałem fornir-laminat-fornir, czy z każdym fornirem, np. sklejkę też szarpie ?
W pierwszym przypadku problem może być z twardym wiórem z laminatu, w drugim przypadku po prostu poszukaj dobrego freza, ja bym zaczął od jednopiórowego węglika, bo takie są ostre i trudno kanał wiórowy zapchać.

.

loook pisze:Kupiłem już kilka frezów i każdy rwał materiał w miejscach w których był wygięty....

Materiał czy frez ?

Próbowałeś ciąć na dwa albo trzy przejścia ?
Drewno i szklany laminat to zupełnie różne materiały.
Spróbował bym za pierwszym przejściem zdjąć drewno i odsłonić laminat.
Reszta może by już poszła na raz ...

.