One ważą niecałe 50 kg i to tylko dlatego, że są bardzo krótkie.amnin5 pisze:Jak jest z tymi tokarkami za 2000zł, które ważą 20kg i ludzie piszą, że toczą? Może by coś zrobić na wzór tamtych?
Tak naprawdę to są całkiem masywnie wykonane.
Łoże tokarki jest odlewane, potem przynajmniej teoretycznie sezonowane, na koniec jest obróbka mechaniczna.
Ty byś musiał pospawać, wyżarzyć i dać do splanowania na frezarkę albo magnesówkę.
Będzie to kosztowało pewnie tyle co nowa chińszczyzna.
Lepiej pokombinuj do czego możesz swoją tokareczkę przykręcić.
Ceownik jest wiotki, ale skręcić nawet drewniany stół jest dużo trudniej, bo siła skrawania działa na ramieniu kilku centymetrów, a blat ma powiedzmy pół metra szerokości, a jeszcze można coś od spodu podłożyć.
.