http://www.linuxcnc.org/iso/ubuntu-10.0 ... 3-i386.iso
To jest obraz płyty z której można zainstalować kompletny system ze wszystkim czego potrzebujesz.

.

Segitarius pisze:no tak, rozumiem tą filozofię by zmniejszać parametry, ale komuś komu zepsuła się skrzynia biegów w aucie i działa tylko jedynka nie zaproponuję by jeździć na jedynce całe życie, bo to nie jest rozwiązanie. Ten 1000 obrotów już by mógł być. Przy skoku śruby 5 mm to jest 5 metrów na minutę, przejechanie całego stołu nie może trwać 15 sekund...

A może po prostu żądasz od fiata 126p żeby jechał 200km/h ?
Na bardzo szybkich silnikach wykręcam 1200 obr/min, ale niektóre nie chcą się kręcić 600 obr/min, szczególnie czteroprzewodowe są mulaste.
Wysokie prędkości uzyskuje się na ośmioprzewodowych silnikach w połączeniu równoległym, ale Zelrp daje za mały prąd żeby czymś mocniejszym pokręcić.
Nic za darmo.
Moc silnika jest proporcjonalna do momentu i obrotów, moment zależy od prądu, a maksymalne obroty od napięcia.
Trzy ampery i czterdzieści woltów to nie jest za wiele.

.

Segitarius pisze:Kiedy w Mach3 ustawię obroty powyżej 1000 na minutę to silnik po zadaniu ma komendy np: GO X200 wykonuje kilka szybkich obrotów, pole wyświetlające pozycję zmienia się normalnie, wartość rośnie, po czym silnik staje, ale warczy nadal jak by się miał zaraz zapalić, ale wartość na wyświetlaczu wzrasta normalnie jak by silnik obracał się nadal.

Trudno będzie Ci pomóc, skoro nie rozumiesz absolutnych podstaw.
Po pierwsze, Mach na LPT jest niestabilnym programem, różne jajca potrafi robić i od niego trzeba zawsze zaczynać szukanie przyczyn.
Wynika to stąd, że Windows nie jest systemem czasu rzeczywistego i absolutnie każdy inny proces w systemie może zakłócić sygnały wyjściowe Macha.
Po drugie, silniki krokowe są sterowane w otwartej pętli, czyli rzeczywiste obroty nie są w żaden sposób mierzone.
Program będzie zawsze wyświetlał gdzie maszyna powinna być, a nie gdzie jest faktycznie.
Po trzecie, Zelrp to bardzo dobry sterownik, a z opisu wynika że przyczyny problemów szukać należy wyłącznie w komputerze sterującym.
Dla pewności zmierz jeszcze napięcie na zasilaczu w stanie jałowym i pod obciążeniem.
Niby ten toroid trochę słaby, ale te efekty akustyczne co sekundę ewidentnie nie mogą mieć związku z zasilaczem i sterownikiem, bo to objawy typowe dla komputera i to raczej sprzętowe niż programowe.
Takie numery zwykle wycinają laptopy, ale i stacjonarne potrafią.

.