kamar pisze:Taki prymityw nigdy nie zrozumie co w towarzystwie uchodzi a co jest faux-pas.

W jakim towarzystwie, chyba buraczanym ?

.

kamar pisze:Tankuje chyba tylko na miejscu, na trasie to za duży wstyd

Różnica w kosztach jazdy wynosi jakieś sześćdziesiąt złotych na każde sto kilometrów.
Przez miesiąc można zaoszczędzić więcej niż niektórzy zarabiają.
Nawet jakbym miał milion na koncie, to bym tankował gaz i się nie przejmował co sobie jakiś debil pomyśli.

.

Bogate narody to te, w których każdy pilnuje swojej kieszeni a nie cudzej.
Jak dla mnie to sobie Maybachy mogą tankować gazem, nie moja broszka.

.

kamar pisze:Niezmiennie mnie rozbawia co kilka dni, widok jedynego w okolicy Hammera pod dystrybutorem z gazem

To dzięki takim stereotypom w tym kraju zawsze będzie syf.
To że ktoś ma pieniądze wcale nie oznacza że musi je marnować bez sensu, a to że oszczędza wcale nie oznacza że musi nie mieć pieniędzy.

Gaz jest tak samo dobrym paliwem jak benzyna, a mniejsza szansa że tankując sponsorujesz terrorystów.

.

bartuss1 pisze:no chodzi mi po glowce
dodge ram
http://otomoto.pl/dodge-ram-1500-4x4-lp ... 52483.html
coś w tym guscie

Jednego jelenia oskubałeś czy kilku ?

.