Freeware oznacza program za który nie musisz zapłacić.diodas1 pisze:Taaa zasadnicza... dla kogoś kto zajmuje się programowaniem i ma ambicję grzebania w kodach źródłowych a potem obdarowywania świata swoją pracą. Dla przeciętnego użytkownika w jednym wypadku nie musi płacić a w drugim nie musi wydawać na program pieniędzy. Gdzie tu różnica? Szklanka do połowy pełna czy od połowy pusta... Jest niezły program, można go legalnie pobrać i używać do woli. Czego chcieć więcej? Kwestia poprawnego nazewnictwa w tym wypadku jest raczej drugorzędna. Chyba że w swojej naiwności mylę się monstrualnie.
Poza tym licencja może ograniczać dosłownie wszystko.
Przykładowo program którego wolno używać tylko na strychu, tylko w czwartki, tylko będąc w czerwonych skarpetkach i tylko do niekomercyjnego użytku, ale za który nie musisz zapłacić, jest freeware.
Open source na licencji GPL oznacza program którego możesz używać do czego zechcesz, nie wolno Ci jedynie zmienić licencji całości lub fragmentu.
To że nie musisz zapłacić jest sprawą drugorzędną i wcale nie oczywistą, bo może będziesz wolał zapłacić za program gotowy do użytku niż go sobie kompilować z dostępnych za darmo źródeł.
No bo właśnie kod źródłowy jest dostępny za darmo, skompilowany program już niekoniecznie.
.