Znaleziono 5 wyników

autor: tuxcnc
24 mar 2013, 13:12
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Rozhartowanie freza palcowego
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 3691

zdzicho pisze:Bla bla bla.
Gównianego gwintownika nie da się naostrzyć bo nie będzie ostry.
To podstawy twojego ojczystego języka, że jak się coś naostrzy to jest ostre.
Nie da się tak naostrzyć żeby było tępe !!!
To po pierwsze, a po drugie zauważyłeś że pierwszy z kompletu gwintownik ma taką magiczną właściwość, że nie nacina gotowego gwintu ?
Drugi ma jeszcze co skrawać po pierwszym, a często jeszcze trzeci ma co skrawać po drugim.
Otóż "gwintowniki" made in China takich magicznych właściwości nie posiadają, jak pierwszy się wkręci to następnych nie ma już po co używać.
Bo nie mają właściwej geometrii, czyli odpowiedniego kształtu.
A teraz wreszcie bądź łaskaw się ode mnie odpieprzyć.
Chcesz to sobie ostrz chińskie gwintowniki, ale moich postów już nie komentuj.

.
autor: tuxcnc
23 mar 2013, 22:07
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Rozhartowanie freza palcowego
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 3691

zdzicho pisze:Więc nie pitol głupot,ze chinskich się nie da .
W Chinach są produkowane dobre narzędzia, ale są sprzedawane pod dobrymi markami.
Natomiast to co jest opisane jako "made in China" nie jest wcale narzędziami, tylko ich atrapami.
Czy to gwintowniki po 5 zł, czy to wiertła po 1 zł, nie są wykonane ze stali szybkotnącej, bo jest po prostu za droga.
Czasem takie "narzędzie" wytrzyma jakiś czas, czasem nie zrobi nawet jednego otworu czy gwintu.
Czasem jest to zwykła stal podddana nawęglaniu, czy podobnemu procesowi i twarda jest tylko po wierzchu, głebiej to nawet szlifować nie da rady, bo się brzeg wywija.
Wie o tym każdy, kto to gówno kupił skuszony niską ceną.

Trochę na temat będzie o poniższym gwintowniku.
Obrazek
M12 made in China potraktowany na tokarce "zwykłą" płytką TNMG Baildonit S10, bez żadnego rozhartowywania, taki jak z fabryki wyszedł.
Szkoda mi go nie było, bo przy pierwszym użyciu poległ na śrubie gatunkowej klasy 10.9.
Nie naciął nawet pół zwoja gwintu.
Ciekawe co by miało dać jakiekolwiek ostrzenie ...

.
autor: tuxcnc
23 mar 2013, 21:03
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Rozhartowanie freza palcowego
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 3691

zdzicho pisze:Weryfikuje jedynie mity jakie tu tworzysz.
Lepiej idź ostrzyć chińskie gwintowniki.

.
autor: tuxcnc
23 mar 2013, 20:46
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Rozhartowanie freza palcowego
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 3691

zdzicho pisze:
tuxcnc pisze:Frez jest zapewne ze stali szybkotnącej, ani go nie rozhartujesz, ani nie przetoczysz na tokarce, chociaż teoretycznie to możliwe.
Same odkrywcze rzeczy piszesz,tyle ,ze niezgodne z prawdą.`Rozhartować się da i potem obrabiać . Za komuny przerabialiśmy zużyte frezy NFTa na kątowe specjalne potrzebne do naszej produkcji. Po zmiękczeniu tokarze je toczyli nożem z płytką lutowaną ( składaki były rzadkością) . Frezerzy frezowali frezami z HSS . Po hartowaniu były szlifowane i ostrzone.
Czy mógłbyś się czepiać kogoś innego ?
Tak po prostu zaczyna mnie to irytować, że łazisz za mną po forum i się do moich postów przypieprzasz.
Przecież wyraźnie napisałem że teoretycznie to możliwe.
Tylko trzeba mieć czym i wiedzieć jak, a autor wątku ewidentnie nie ma ani jednego ani drugiego, bo jakby miał to by nie pytał.

.
autor: tuxcnc
23 mar 2013, 19:49
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Rozhartowanie freza palcowego
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 3691

Frez jest zapewne ze stali szybkotnącej, ani go nie rozhartujesz, ani nie przetoczysz na tokarce, chociaż teoretycznie to możliwe.
Sam chwyt stożkowy jest zapewne z innej stali (tańszej) i da się go obrabiać bez większych problemów, ale trzeba go odciąć od narzędzia i wtedy będzie za krótki do tego co kombinujesz.

.

Wróć do „Rozhartowanie freza palcowego”