Kup sobie spawarkę MMA/TIG 250A, ja się w podobnych pieniądzach zmieściłem z butlą 8l i reduktorem.SZYMANOX pisze:Co mam wybrać ?
Prądem 200 A mogę spawać na okrągło, a tigiem pospawam nierdzewkę czy nawet brąz.
Te "migomaty" poniżej trzech tysięcy złotych to niewyobrażalne gówno.
Wtopić się tym nie da rady, co najwyżej posmarkać po wierzchu.
Zobacz :
Prądem 50A możesz spawać cztery minuty i sześć minut przerwy, bo się gówno przegrzeje.Prąd maksymalny (A - %) (przy temp. otoczenia 40oC) 115 - 15%
Prąd przy pracy 60% (przy temp. otoczenia 40oC) 55 A
W praktyce jest jeszcze gorzej, bo jak się transformator ciepły zrobi, to już spaw zaczyna inaczej wychodzić.
A co to jest 50 A ?
Podawanie prądu dla cyklu 15% to już jawne oszustwo, bo tak się spawać po prostu nie da.
Są tanie narzędzia, które przy delikatnym obchodzeniu posłużą długo.
Sam używam kątówki za 30 zł z hipermarketu i nie mam motywacji żeby kupić lepszą.
Ale spawarka do takich urządzeń nie należy, albo kupisz porządną, albo niczego nią nie zrobisz.
Dla migomatu dolna granica ceny to około trzy tysiące złotych, tańsze nawet dla amatora się nie nadają.
.