Chińska ukośnica za 200 zł, tarcza widiowa do stali Globus za 150 zł, chińska spawarka transformatorowa za 300 zł, chińska wiertarka kolumnowa za 200 zł.poorchava pisze:Maszyna ze stali to jest sprawa dla ludzi, którzy maja na to warunki lokalowe, finansowe i transportowe. Żeby zrobić maszynę ze stali trzeba mieć spawarkę, umieć dobrze spawać, miec chociażby jakies narzędzia do podnoszenia elementów po 50kg. Poza tym obróbka stali jest cieżna i narzędzia są drogie. Trzeba płacic komuś innemu za cięcie blach, obróbkę, szlifowanie powierzchni itd. No chyba, że ktoś ma własny warsztat, albo dostęp do maszyn obróbczych za darmo, wtedy to inna sprawa.
Niech się może jakiś posiadasz zachwalanych konstrukcji stalowych wypowie ile kosztowało zbudowanie maszyny i przy jakim udziale łasnych maszyn obróbczych.
To jest komplet narzędzi do zbudowania stalowej frezarki z wiszącymi wałkami.
Bo o maszynie z wiszącymi wałkami jest mowa, a taka nie wymaga frezowanej czy szlifowanej ramy.
Narzędzia można po skończeniu pracy odsprzedać z drobną stratą, albo wcale nie kupować tylko pożyczyć.
Ale jak ktoś raz spróbuje i przekona się jak łatwo się robi rzeczy ze stalowych profili, to się z takim warsztatem rozstać nie będzie chciał.
Głupi stół czy regał robi się w godzinę i słonia można na nim postawić.
Narzędzia do obróbki drewna kosztują oczywiście podobne pieniądze.
.