To akurat jest oczywiste, ale mało kto sobie zdaje sprawę, że moc nominalna zawsze jest podawana dla maksymalnych obrotów.pascalPL pisze:Dremel na niskich obrotach zwykle męczy się nawet przy grubszej sklejce. Więc i tak musi jechać na ostatnim biegu.
Dremel dysponuje 100 watami, ale przykrecony do minimum może dać 10.
Taką mocą to moze w gipsie da się frezować.
W Dremlu to akurat nie to jest największą wadą, tylko plastikowa obudowa nie zapewniająca wystarczającej sztywności.
Tak czy inaczej jedyną zaletą Dremla jest jego cena.
Co do mocowania narzędzi, to można kupić takie rozcięte tulejki 3mm w środku i 6mm po wierzchu.
Na upartego to by można było spróbować coś takiego dorobić, zawsze to lepsze od owijania freza w szmatę.
.