Samo drewno jest już amortyzatorem.Agent0700 pisze:ja zrobiłem coś podobnego z deski, belki i poprzeczki na rączkę i dawało radę. Amortyzacji nie miałem
Wie o tym każdy, kto miał w ręku młotek z trzonkiem z gazrurki.
A co do ubijarki, to też ważne jest jak się nią uderza.
Bo można podnosić i upuszczać, albo można nią uderzać o ziemię.
W pierwszym wypadku siły na ręce działają łagodnie, bo podnosimy ciężar i pozwalamy rękom opaść bezwładnie.
W drugim przypadku ręce doznają silnego ujemnego przyśpieszenia w momencie uderzenia o ziemię.
Trzeba wypróbować różne ciężary i różne sposoby ubijania.
A trzonek powinien być z drewna.
.