FDSA pisze: Jakieś może opracowanie na ten temat albo małe wyjaśnienie ?

Każde łożysko ma jakiś luz.
Wyobraź sobie, że wszystkie łożyska są wahliwe i uginasz łożyskowaną śrubę ...
W pewnym zakresie różnica jest taka jak pomiędzy swobodnym podparciem i utwierdzeniem końców, a nam zasadniczo o ten zakres chodzi, bo jak się już śruba wyboczy, to dochodzą całkiem spore siły odśrodkowe.

.

FDSA pisze:Zależy mi o tyle że obciążenia śrób będą niewielki i jeśli chodzi o ten temat to i 16 by wystarczyło z naddatkiem.

Jeśli jest możliwość, to można by śrubę naciągnąć.
Problem polega na tym, że cienki i długi pręt ugina się pod swoim ciężarem, a przy obrocie dochodzi jeszcze siła odśrodkowa i skrętna.
Te niekorzystne siły można zniwelować w pewnym zakresie naprężając śrubę wzdłuż osi.
Ale nic za darmo, bo tą siłę musi przenieść korpus i łożyskowanie.

.