Ja mam na jednym komputerze zainstalowanego XP, a na jednym 98.pixes2 pisze:Dlatego ja mam na kompie dwa systemy - linuxa i ten najlepszytuxcnc pisze:Ja rozumiem, że są ludzie, którzy z Windowsa nie zrezygnują nigdy... bo się przydaje...
Obydwu już chyba z rok nie uruchamiałem.
Tego z 98 pewnie uruchomię, bo mam tam programy do obsługi programatorów do Atmeli 51.
Tego z XP pewnie nie uruchomię już nigdy, bo i po co.
O Viście i 7 to nawet słyszeć nie chcę.
Niedawno znajomy po awarii jednego komputera i zakupie nowego laptopa poprosił mnie o skonfigurowanie mu sieci w firmie.
Jedna siódemka, i kilka XP Prof i Home, i to jeszcze z różnych wydań.
Efekt jest taki, że A widzi B, ale nie widzi C, B widzi C, ale nie widzi A itd ...
Można by z tym zrobić porządek, jakby kilka nowych Windowsów po pięć stówek zakupić.
A to właśnie jest wątek o łączności przez Ethernet.
Zresztą Linuksa bezproblemowo obsługuje się zdalnie.
Przez VNC albo FreeNX można się czuć jak siedząc przy zdalnym komputerze, nawet gdy ten zdalny komputer nie ma nie tylko klawiatury, myszy i monitora, ale nie ma nawet karty graficznej !
Korzystając z WakeOnLan można nawet taki komputer włączać i wyłączać przez sieć ...
Na dobrą sprawę to można nawet nie wiedzieć gdzie on fizycznie się znajduje.
A ten powiedzmy tysiąc złotych można zamiast na tandetny soft wydać na specjalizowaną kartę I/O, jeśli zajdzie potrzeba.
Dla amatorów Windowsa jest dobra wiadomość, że można na nim uruchomić klienta NX i zdalnie pracować na linuksowej maszynie, co w trybie pełnoekranowym jest chyba jedynym rozsądnym wykorzystaniem "najlepszego systemu, jaki kiedykolwiek wynaleziono" ...
-----------------------------
Przede wszystkim to istnieją karty LPT na PCI.blue_17 pisze:Tak z czystej ciekawości zapytam
Wiem że w EMC można wszystko sobie pozmieniać ale Czy istnieją karty rozszerzeń do EMC np. na PCI
Bo przecież LPT już gnie powoli
Mam komputery z trzema portami LPT, sam policz ile to wejść i wyjść.
.