Ale o takich w ogóle nie mówię, bo wiem że nie o nie Ci chodzi.
Mam taki sowiecki mikroskop do mierzenia twardości (to przecież jest oczywiste, że mierzone odciski są w metalu a nie w szkle) i mam taki chiński stereoskopowy, kupiony specjalnie do przeróbki płytki z elementami smd w rastrze 0,625 mm.
Ten pomiarowy, jak sama nazwa wskazuje, umożliwia pomiar, czyli np. ile ze średnicy twojego drutu ubyło, bo że ubywa to i bez oglądania wiadomo.
Natomiast pod tym stereoskopowym wydłubywałem cynę spod nóżki scalaka (0,3mm szerokości, kiedyś opisywałem to na forum) i udawało się, chociaż wzrok już nie ten co kiedyś.
Mikroskopu USB też da się używać, byleby to nie było takie najtańsze badziewie zwane endoskopem.