Gwiazdorzysz.
Oczywiście, że można zainstalować rozbudowane systemy diagnostyki, które wyłączą maszynę w przypadku nieprzewidzianej awarii.
Tyle tylko, że to ma być na wszelki wypadek, a nie zamiast.
Jak Ci się frez będzie zaklejał, to nie wykonasz żadnej roboty, a to czy maszyna się zatrzyma będzie miało znaczenie drugorzędne, bo i tak będzie bezużyteczna i nie będzie sensu jej włączać.
No chyba że znowu będziesz miał zupełnie inny problem, na przykład przewymiarowane napędy, które coś urwą...
Ale to znowu będzie błąd konstrukcyjny, którego nie powinno naprawiać się diagnostyką.
Ja na przykład nie mam w swoich maszynach diagnostyki wrzeciona, nie z powodu "oszczędności", tylko dlatego że nie ma to sensu.
Mam prawidłowo dobrane serwokrokowce, wystawiające e-stop przy awaryjnym przeciążeniu i to w zupełności wystarczy....