atom1477 pisze: ↑

20 sie 2024, 21:21

Mylisz się.

Nie mylę się, bo z tego korzystam.
Po prostu nie chciałem pisać wypracowania.
Ale jeśli już chcesz się kłócić, to jest lepszy numer, który się nazywa "Pick 3 & save".
Polega to na tym, że jeśli wybierzesz trzy produkty ze specjalnej oferty, to Ci wyślą za darmo, bez względu na wartość zamówienia.
Tu masz losowy przykład:

Nie ważne ile to kosztuje na Allegro, bo i tak kupując trzy sztuki płacisz w Chinach tyle, co w Polsce za samą wysyłkę...

cawboy pisze: ↑

20 sie 2024, 19:58

ale po co bzdury piszesz? Cały świat ich sponsoruje, gdyż Chiny sklasyfikowane są jako kraj rozwijający...wystarczy poczytać o UPU.

Sam pieprzysz jak potłuczony.
Dotowanie przesyłek to jest bardzo poważny problem.
Ja ostatnio na Allegro to nawet nie zaglądam, bo żeby mieć darmową wysyłkę, to muszę u jednego sprzedawcy kupić za minimum 45 PLN, a na Aliexpress mogę kupić u dziesięciu, byleby łącznie było ponad 40 PLN, to mi Aliexpress wyśle za darmo.
UE kombinuje jak takie numery opodatkować, żeby zrobiły się nieopłacalne, ale zapewne nie dadzą rady, bo to by było wypowiedzenie handlowej wojny, którą Chiny wytrzymają, a Unia niekoniecznie...

atom1477 pisze: ↑

20 sie 2024, 19:19

Nie mówię że nie, ale naprawdę dostarczają z Chin paczkę o długości 3 m, i to za darmo?

Dostarczają dużo większe paczki, oczywiście nie za darmo, ale płacić może ktoś inny.
Podobno rząd Chin dotuje przesyłki z ichnich portali, ale nigdy nie czułem potrzeby w to wnikać...
Firmy kurierskie też mają elastyczne cenniki...

IreneuszZmyslo pisze: ↑

20 sie 2024, 18:57

- taka pozycja montażu ułatwia załadunek materiału 150- 300kg deski (prowadnica nie wystaje ponad stół i można materiał zsunąć prosto z wózka na stół) Natomiast prowadnica montowana "normalnie" czy to wałek podparty czy prowadnica liniowa to utrudnia. i jest wrażliwa na uszkodzenia przesuwanym materiałem.

Po pierwsze, to nie przesadzaj. Uszkodzić deską metal jest naprawdę trudno, trzeba by było pieprznąć sporo mocniej niż zsuwając z wózka...
Po drugie, jeśli chcesz obrabiać drewno, to warto położyć na stół jakąś drewnopochodną płytę roboczą, żeby nie frezować stołu...

IreneuszZmyslo pisze: ↑

20 sie 2024, 18:57

- czy da się połączyć dwie lub 3 prowadnice w taki sposób żeby nie było uskoku - były idealnie proste bo nigdzie nie znalazłem prowadnic dł 3m.

Słabo szukasz.
https://www.aliexpress.com/item/1005006783047966.html
Nie to żebym polecał akurat te, to pierwsza aukcja jaką znalazłem, a dalej szukać nie zamierzam, bo mi się nie chce.

tristar0 pisze: ↑

20 sie 2024, 10:54

Autor temato nie wspomniał słowem czy będzie na tej prowadnicy jeździł czołg czy czy kręcić się karuzela ,znając życie to zaraz się okaże robi jakiś dynks przesuwny gdzie nawet prowadnica nie będzie potrzebna. I tyle ode mnie .

Autor tematu napisał jawnym tekstem, że buduje ploter do drewna, trzy na półtora metra, więc można się bez trudu domyślić co mu jest potrzebne i jak to będzie wyglądało jeśli ma działać.

Wszyscy mówią "kup samochód, będziesz zadowolony', na co pada odpowiedź "motocykl jest tańszy i salon z motocyklami mam bliżej"...
Ja nie mam nic przeciwko motocyklom, tyle tylko, że kupienie motocykla zamiast samochodu nie powinno być traktowane w ani w kategoriach oszczędności, ani pełnej zamienności.
Kiedyś ludzie robili frezarki z płyt meblowych, prowadnic od szuflad i szpilek budowlanych, bo profesjonalne podzespoły były dla amatorów ekonomicznie poza zasięgiem.
Ale kto tak robi dzisiaj?

Nie ma gorszej cholery, niż człowiek wykształcony ponad swoją inteligencję...
Taki gość posiada obiektywną wiedzę, ale subiektywnie ją rozumie, według swoich zdolności...
Dowolne łożysko samo z siebie ma bardzo małą wytrzymałość, bo łatwo je ugiąć.
Tak więc należy odróżniać maksymalne obciążenie, przy którym kulki lub bieżnia ulegają trwałemu odkształceniu, od maksymalnego obciążenia jakie można przyłożyć do łożyska w obudowie, aby zachować założoną dokładność.
Problem z łożyskami otwartymi jest taki, że same z siebie to one mają praktycznie zerową obciążalność, a produkowane masowo obudowy są projektowane przez księgowych...
Można sobie wyobrazić taką obudowę, której praktycznie nie da się ugiąć, bo prędzej padną kulki i bieżnia, ale takich obudów nikt nie produkuje...
Przy obciążeniu łożyska w obudowie "z góry" masa bramy działa w najkorzystniejszym kierunku, tam gdzie o wytrzymałości decyduje wytrzymałość kulek i bieżni. "W bok" będą działać siły od bezwładności i oporów skrawania.
Przy odwróceniu wałka siła ciężkości będzie działać "w bok", czyli obciążać tylko lichą obudowę, a siły od bezwładności czy oporów skrawania mogą działać nawet "w górę" czyli w najgorszym kierunku.
Biorąc powyższe pod uwagę, zaryzykuję twierdzenie, że lepiej użyć szyny 20 niż wałka 30 "bokiem", aczkolwiek tego w katalogach nie sprawdzałem, bo mi się nie chciało.

Dodane 16 minuty 43 sekundy:
[/quote]
SKĄD wzięliście ten rysunek?
Bo to jest kompletna bzdura...
Siła działająca na łożysko w takiej obudowie zawsze będzie przyłożona w miejscu zaznaczonym na czerwono (oczywiście przy założeniu, że łożysko nie może się obrócić na wałku), tylko w różnych kierunkach.

Nie chce mi się tworzyć kolejnych rysunków, ale chyba łatwo zrozumieć, że siła oznaczona jako "nacisk 90 stopni" wcale nie będzie działać na bok łożyska i dopychać go do wałka, tylko zrobi się dźwignia rozginająca łożysko i jego obudowę...

Stosowanie wałków w nowych konstrukcjach nie ma żadnego sensu.
A autor wątku nie oczekuje porady, tylko pochwały.