drzasiek90 pisze: ↑

12 sie 2024, 21:15

Robiłeś już głupsze rzeczy i chwaliles się tu na forum więc nie przesadzaj.
Jeśli według ciebie budowa sterownika cnc to robienie głupot, co robisz na tym forum? Kup sobie wędkę albo wybuduj gołębnik i nie zniechęcaj ludzi do rozwoju.

Robiłem głupie rzeczy, ale niczego się przy tym nie nauczyłem, a chwaliłem się tym tylko po to, żeby nikt nie próbował mnie naśladować.
Jeśli chodzi o sterowniki CNC, to śledzę kilka projektów GPL, wiem ile lat potrzeba żeby usunąć niektóre błędy, albo wprowadzić nowe funkcje. Akurat tutaj pisanie wszystkiego od zera, żeby się czegoś nauczyć, jest niewyobrażalną głupotą.
EOT.

drzasiek90 pisze: ↑

12 sie 2024, 18:34

Robienie projektów na studiach nie musi mieć sensu ekonomicznego czy praktycznego.
Ma czegoś nauczyć, a wiedza i doświadczenie zdobywane podczas takich projektów przydają się później w pracy. Nawet gdy nigdy z tych urządzeń nie skorzystasz, nawet jeśli się to nie opłaca, nawet jeśli jest to wynajdowanie koła na nowo.

Nie.
Robienie głupot uczy robienia głupot i niczego więcej.]

simijames3104 pisze: ↑

12 sie 2024, 13:52

Pracuję nad projektem na studia. Muszę zaprojektować maszynę CNC z Raspberry Pi.

A dlaczego nie drewniany samochód z silnikiem od hulajnogi?
Pomysł równie debilny i też teoretycznie wykonalny...
Wybacz, ale jestem przekonany, że robienie rzeczy tak głupich niczego nie uczy, bo nawet jeśli zdobędziesz jakąś wiedzę, to nigdy nie będziesz miał okazji jej wykorzystać w praktyce.
Ostatnio zajmowałem się Linuxcnc-RIO, który podobno działa właśnie na Raspberry Pi4 z układem Tang Nano 9k (nie testowałem, bo Raspberry jeszcze się nie dorobiłem). Taki sterownik przy odrobinie szczęścia da się skonfigurować w jeden dzień....
Robienie czegoś takiego od zera to najczystszy kretynizm.