Jak już wcześniej pisałem, matematyka to matematyka i użycie konkretnego sterowania jest sprawą drugorzędną.
Przygotowałem poniższy filmik, żeby definitywnie rozprawić się z tezą, że wystarczy do programu bez kompensacji dodać G41/G42 i otrzyma się program z kompensacją.
Nic bardziej błędnego.
Program jest wyjątkowo prosty i składa się z dwóch identycznych fragmentów, z tym, że przed drugim dodane zostało G41:
Pierwszy fragment wykonuje się zgodnie z oczekiwaniami i nie wymaga komentarza.
Drugi natomiast jest wykonywany zupełnie inaczej i niekoniecznie tego właśnie się spodziewamy.
Pierwszy ruch nie jest wykonywany z kompensacją, a jedynie ustawia kompensację, czyli odsuwa narzędzie od ścieżki proporcjonalnie do przebytej drogi.
Potem mamy ruch którego NIE MA w programie.
Chodzi o ten łuk ustawiający narzędzie po właściwej stronie drugiej obrabianej krawędzi.
Tutaj możemy mieć właśnie przykrą niespodziankę, bo przy dużej średnicy narzędzia może ono wyjść poza obszar roboczy maszyny, czego możemy się nie spodziewać...
No i na koniec narzędzie jest odsunięte od krawędzi o promień i samo G40 go nie przesunie, najzwyczajniej jako kolejny wykonany zostanie ruch wyłączający kompensację, czego już na filmie nie ma, bo nie chciałem sprawy komplikować.

Jeśli film nie będzie się chciał otworzyć, to skorzystaj z opcji "Obejrzyj w YouTube".

mag999 pisze: ↑

28 cze 2024, 11:19

Przez te kropki ktoś kiedyś straci życie... Kto to wymyślił

To są pozostałości po czasach gdy sterowania były budowane na ośmiobitowych procesorach z pamięcią liczoną w kilobajtach...
Formalnie ta kropkologia jest sprzeczna ze wszystkim normami g-kodu, które stanowią, że wartości podaje się w jednostkach. Co prawda nie jest ustalone co jest tą jednostką (cal, milimetr itd...), ale kropkologia powoduje, że są DWIE jednostki zamiast jednej.
Chyba we wszystkich nowoczesnych sterowaniach można kropkologię wyłączyć, ale zawsze jest ryzyko, że ktoś może puścić stary program i suport pojedzie pół metra zamiast pół milimetra...

Steryd pisze: ↑

26 cze 2024, 22:27

To tak jak z wałkiem do malowania ściany. Żeby zacząć malować ścianę musisz wałek najpierw umieścić po odpowiedniej stronie ściany (programując jego oś) i dopiero dojechać co ściany. Jak zaczniesz malować trzymając wałek po złej stronie ściany, to nie pomalujesz (nawet jeśli to nie będzie amelinum).

Wybacz, ale ten przykład jest tak debilny, że aż trudno go skomentować...
Bez kompensacji oś narzędzia porusza się po konturze, a z kompensacją oś narzędzia jest odsunięta od konturu o promień. To zasadniczo rozumieją wszyscy, ale mają problem ze zrozumieniem, że oś narzędzia nie może być równocześnie w dwóch różnych miejscach, więc programując kompensację trzeba też zaprogramować ten ruch o którym pisałeś. Inaczej maszyna albo inaczej zrozumie napisany kod, albo wywali błąd i odmówi dalszej pracy.
https://linuxcnc.org/docs/2.6/html/gcod ... mpensation (To jest LinuxCNC, ale na każdej maszynie będzie to działać tak samo, bo matematyka jest jedna i inaczej tego zrobić się nie da).