Można też wykuć z kamienia, albo odlać z żeliwa, tylko po jasną cholerę?
Jak ktoś nie ma podstawowych zdolności i nie rozumie co robi, to mu żadne modele nie pomogą i najzwyczajniej powinien zmienić hobby...
Natomiast czymś zupełnie innym jest obróbka detalu, który mieści się w polu roboczym na styk, albo cięcie z odpadu o nieregularnych kształtach, tylko nie wiadomo czy autor wątku o to właśnie pytał.
W ogóle nie wiadomo o co autor wątku pytał, bo to jakiś bełkot bez żadnego sensu.
Ja mam na frezarce zamontowaną kamerę, można też użyć wskaźnika laserowego, wtedy faktycznie można objechać ramkę i zobaczyć czy materiał jest tam, gdzie być powinien.
Z formatkami o regularnych kształtach jest łatwiej, można do stołu przykleić (np. na taśmę dwustronną) jakiś kawałek łatwego w obróbce materiału i przefrezować bazy do ustawiania materiału.
Z tego jednak, co zrozumiałem z wypowiedzi autora wątku, a naprawdę trudno cokolwiek zrozumieć, to on ma problem z oceną czy jak coś przesunie to mu wyjdzie poza pole...
W takiej sytuacji powinien się zaopatrzyć w poniższy przyrząd dydaktyczny i potrenować...
