loook pisze: ↑

02 lut 2024, 18:48

Ale platformę to zrobię prosta, zależało mi czy oprogramowanie obróci os i wytnie okulary.

Kiedyś napisałem program do wycinania mocowań, takich powierconych kątowników, z kwadratowego profila aluminiowego.
Wycinał na jednej ściance, wyświetlał komunikat że trzeba obrócić materiał w imadle i się pauzował.
Niby wszystko działało, ale nie idź tą drogą.
Nie dość że jesteś uwiązany przy maszynie, to jeszcze wyjątkowo łatwo o błąd...
Jest nieporównywalnie lepiej, kiedy maszyna sama sobie obróci i nie wzywa operatora na pomoc.

loook pisze: ↑

02 lut 2024, 18:12

Czyli raczej droga, kombinowanie krok kroku raczej tak zrobię, będzie platforma obrotowa w druku 3d

Teraz nie pamiętam skąd to brałem, ale są programy parametryczne pod OpenSCAD, do tworzenia kół pasowych zębatych.
Idąc tą drogą możesz wykonać czwartą oś niewiele gorszą od tej za 1000 PLN.
Oczywiście na wydrukach 3d nie da się frezować aluminium, ale do plastiku może to wystarczyć.

Dodane 9 minuty 48 sekundy:
Znalazłem https://www.thingiverse.com/thing:3296969
Używa się z https://openscad.org/downloads.html.
Ja używam wersji "Development Snapshots", jeśli nie znasz, to gorąco polecam.

loook pisze: ↑

02 lut 2024, 17:06

Jest też opcja dorobienia stolika uchylnego który obrócę ręcznie i trochę ''oszukam '' program i to wyfrezuję. Jednak szczerze wolałbym zrobić to profesjonalnie za pomocą 4 osi, pytanie jaki będzie to koszt ? 4 oś jest w PL do kupienia za 1050 zł + program ?

Szukasz uniwersalnego narzędzia do niszowego zastosowania...
Nawet jeśli znajdziesz rozwiązanie "klik, klik, bzyk, bzyk i gotowe", to jak poznasz jego cenę, to Cię wyczyści...
Tanio i w miarę prosto to można zrobić tak jak piszesz, tylko nic ręcznie.
Czwartej osi możesz użyć jak podzielnicy, czyli ciąć tak jak dotychczas, tylko program podzielić na trzy czy pięć ustawień detalu.
Tak naprawdę to trzeba napisać osobne programy i połączyć je przeplatając obrotem osi.
Ponieważ g-kod jest czytelny dla człowieka, to wcale nie jest to takie trudne, a jak nabierzesz wprawy, to i nie będzie męczące.
Alternatywą jest comiesięczne płacenie grubej kasy za coś, co zostało zaprojektowane do innych zastosowań, więc może co jakiś czas sprawiać przykre niespodzianki.
Jeżeli masz pod ręką jakiś silnik krokowy ze sterownikiem (do czwartej osi i tak sterownik musisz dokupić osobno), to możesz dla prób dorobić jakieś mocowanie na oś (choćby i wydruk 3d) i popróbować na jakimś styrodurze czy innej piance.
Sam silnik bez przekładni może nie dać rady z tym materiałem co go używasz do wyrobu, ale z drugiej strony to i tak tego materiału byłoby szkoda na próby, więc testy na styrodurze mają sens. ten materiał ładnie obrabia się skrawaniem, a z grubsza można go ciąć gorącym drutem (nawet ręcznie na jakimś szablonie, zdolni ludzie robią tak prawdziwe cuda).
Przemyśl to sobie na spokojnie, zanim wywalisz kupę kasy i zaczniesz zasypywać Forum kolejnymi pytaniami...