Tylko jeszcze trzeba mieć stół po dziadku, bo do blatu z Ikei się nie da...
Pisałem Ci wyraźnie, że to tylko działający model frezarki, zaprojektowany przez księgowych, a Ty zareagowałeś emocjonalnie, tak jakbym krytykował Ciebie osobiście.
Ciebie nie krytykuję, kupiłeś sobie zabawkę za w miarę rozsądne pieniądze, tu nie ma czego krytykować.
Musi tylko do Ciebie dotrzeć co zrobiłeś i że niewiele możesz poprawić, a tego co mógłbyś nie robisz z idiotycznych powodów.
Nie chcesz przykręcić do stołu? Może i słusznie, jeśli masz byle jaki stół, ale do czegoś przykręcić musisz...
Zamów gdzieś kawałek blatu, klejony z kilku warstw płyty meblowej, gruby na 40-50 mm i przykręć do niego maszynkę na solidne drewnowkręty.
To naprawdę dużo pomoże, i to chyba wszystko co możesz zrobić.