Po pierwsze, nie wyważaj otwartych drzwi. Wgraj GRBL i nie wnikaj w procedury niskiego poziomu.
GRBL jest sterowany przez port szeregowy, z absolutnie dowolnego urządzenia, więc także z drugiego Arduino.
Problemem może być mała pamięć, bo dla Nano/Uno masz raptem 32 kB na wykonywane g-kody i program który będzie je wysyłał do GRBL. Ponieważ biblioteki Arduino są wyjątkowo kiepskiej jakości, to już przy dość prostych projektach zabraknie Ci zasobów. Rozwiązania są dwa, albo czytnik kart SD, albo lepszy procesor w rodzaju ESP32, który chyba daje najlepszy stosunek jakości do ceny, a też daje się programować w Arduino IDE.
Co do zaniku zasilania, to rozwiązania są standardowe, UPS, akumulator samochodowy, generator spalinowy itd...