Otóż czujnik narzędzia powinien być typu NC, żeby jego odpięcie dawało taki sam sygnał jak zadziałanie.
Uniemożliwi to jazdę z odłączonym czujnikiem i zapobiegnie potencjalnemu dzwonowi.
Pewnie dlatego w tym chińskim wynalazku są styki normalnie zwarte.
Oczywiście można zamówić czujnik indukcyjny NPN NC (i tak też zrobię), ale nie da się styków normalnie zwartych przełączać przekaźnikiem, bo ten w czasie przełączania będzie na chwilę rozwierał obwód. (Jest takie położenie elementów przekaźnika, w którym żaden styk nie dotyka innego).
Można dodać kondensator albo w Linuxcnc skorzystać z funkcji debounce, ale po co psuć układ?
Rozwiązanie okazało się bardzo proste, aż dziwne że nie przyszło mi do głowy od razu, ale to pewnie coś co nazywam zafiksowaniem, czyli jak się myśli że ma przełączać, to mózg automatycznie wyłącza poszukiwanie innych opcji.
A przekaźnik ma najzwyczajniej zwierać zamiast przełączać, konkretnie zwierać ten czujnik który ma być nieaktywny.
Oczywiście zwarty czujnik będzie zwarty nawet gdy zadziała, więc nie zmieni stanu na wejściu komputera.
Oba czujniki należy połączyć szeregowo, ten który nie będzie zwarty przekaźnikiem będzie miał możliwość rozwarcia obwodu.
