Dzisiaj zrobiłem ostatni z serii prostych testów.
Wylutowałem z płyty transformator wyjściowy i podłączyłem tylko uzwojenie pierwotne.
Sukces o tyle, że nic się nie spaliło, natomiast porażka totalna jeśli chodzi o moc wyjściową.
Nawet nagrzałem kawałek stalowego pręta, ale co najwyżej lutownicę można z tego zrobić.
Cholera wie jak tam jest sterowanie rozwiązane, bez schematu ciężko będzie pójść dalej.

tristar0 pisze: ↑

26 mar 2021, 22:02

nie chodzi o zaoszczedzenie 20 %

Myślę, że właśnie chodzi, że to są wersje na jakiś biedniejszy rynek, gdzie jeden dolar to majątek.
Natomiast sprzedawanie w UE spawarki 150A jako 300A to formalnie jest kryminał, a do tego głupota z biznesowego punktu widzenia, bo dla Polaka dać 200 czy 250 to żadna różnica, a jak poczuje się wydymany to będzie pamiętał długo ...
No ale to już offtopic i chyba nie ma sensu go ciągnąć dalej.

tristar0 pisze: ↑

26 mar 2021, 21:37

wykonanie jest ok ładne opisy na płytkach i nie krzaczki proste scalaczki bez procesorków dostęp do każdej części całość ładnie zalakierowana żeby wilgoć nie nabroiła

Tylko że miejsce jest na cztery IGBT i sześć półmostków prostowniczych, a obsadzona jest połowa ...
Co ciekawe siódme miejsce na półmostek ma wejścia z obu uzwojeń wtórnych, więc konstruktor przewidział obsadzenie na pół mocy. Transformator też może być odchudzony, bo otwory w laminacie są stanowczo za duże na tą średnicę drutu ...
Tylko tak się zastanawiam ile na tym zaoszczędzili, pewnie ze 20% ceny detalicznej, więc debilizm totalny.
No ale jakieś drobiazgi to pewnie da się pospawać.
Ja mam przyzwoite spawarki, więc ten badziew jeszcze pomęczę jako indukcję, ale już tylko z ciekawości.

tristar0 pisze: ↑

26 mar 2021, 20:43

spawarka w ofercie 300A bocznik na pomiarze prądu 180A dobrze spawa elektrodą 2,5 gdzie prąd realny 80 -120A wiec gdzie tu 300A.

Niestety, ale tak to wygląda, jakby to był mocno odchudzony wariant, dający faktycznie połowę mocy pełnej wersji.
Chińczyk zapewne by z usmiechem powiedział, że ta spawarka może dać 300 A, ale nie za te pieniądze.
Znam podobne przypadki i wszędzie o tym mówię że Chiny to inna cywilizacja i inna filozofia...

tristar0 pisze: ↑

25 mar 2021, 06:31

Jeśli to jest taki uład to można to sprawdzić w ten sposób

Dokładnie o tym myślę, tylko nie wiem jak układ regulacji na to zareaguje.
Mam obawy że PWM pójdzie na maksa, a zabezpieczenie nadprądowe nie zadziała.
Kombinuję jak to zrobić delikatniej i z większą kontrolą.
Natomiast co do samej spawarki, to nie przesadzaj. Nawet jak ją spalę, to zostanie mi fajna obudowa, wentylator, całkiem przyzwoite radiatory ... Pewnie za sam przewód zasilający trzeba by dać ze 30 PLN ... No nie, dużo to się na tym stracić nie da ...

tristar0 pisze: ↑

24 mar 2021, 22:29

A tak na marginesie nie możesz podłączyć się z ta własną pętlą przed 1 z diod i masą niby to połowa prądu ale nie dłubiesz z bocznikiem i pomiarem napięcia a sprawdzić możesz czy coś tam się zaczyna dziać bo niby to ma 300A (250w specyfikacji ) wiec 125 A to już coś na testowanie.

Nie.
W takim układzie moc wyjściowa wynosi około 100 W, zapewne dlatego że druga połówka uzwojenia wtórnego daje na układ pomiarowy pełne napięcie jałowe, bo nie jest niczym obciążona.
Mam pewien pomysł, ale wolę dziesięć razy przemyśleć zanim zrobię ...

https://alle gro.pl/oferta/spawarka-warsztatowa-mma-300-i4-250-lcd-super-cena-9891240448

Tak właśnie działa system powszechnej edukacji oparty na zapamiętywaniu.
Gość potrafi walnąć całkiem poprawny wykład o działaniu obwodu rezonansowego, ale nie rozumie że "oscylacje" nie grzeją wsadu w tyglu.
Nie rozumie bo nikt od niego rozumienia nie wymagał, a nie pamięta, bo nikt nie kazał mu zapamiętać ...

grg12 pisze: ↑

23 mar 2021, 22:35

W dostrojonym układzie LC główna część energii pulsuje sobie pomiędzy cewka a kondensatorem a "spawarka" tylko uzupełnia straty w rezonatorze - problem w tym że Tux nie ma tych kondensatorów...

Nie, problem jest zupełnie gdzieś indziej, mianowicie w systemie powszechnej edukacji, który promuje dobrą pamięć a nie samodzielne logiczne myślenie.
No bo zapamiętałeś jak działa obwód LC, ale nie rozumiesz że jak coś jest tutaj, to nie może być gdzieś indziej.
Naprawdę nie trzeba kończyć uniwersytetów, żeby wiedzieć że jak energia sobie przepływa pomiędzy cewką i kondensatorem, to znaczy że nie ma jej w tyglu.
Dokładnie tak, energia oscylująca w obwodzie rezonansowym nie grzeje wsadu.

grg12 pisze: ↑

24 mar 2021, 08:43

trafiłem na całkiem interesujacy link: https://www.google.com/url?sa=t&source= ... cy6C5PElV4

Moze sie komuś przyda...

Może się komuś przyda, ale optymistą co do tego nie jestem.
Raczej wszyscy będą się gapić jak sroka w gnat i widzieć tylko kondensator ...
A co tam znajdziemy ?
Ano na przykład taki schemat :

Gdyby ktoś nie potrafił dostrzec rzeczy oczywistej, to wzbudnik, czyli cewka do której wkłada się tygiel, jest oznaczony numerem 7.
Reszta układu jest już wbudowana w spawarkę.

Przebiliście poziom "elektrody".