Z plastików to laserem dobrze tnie się tylko pleksi.
Inne się topią i kopcą
Żeby ciąć tworzywa przezroczyste potrzebujesz lasera na daleką podczerwień, czyli CO2.
Jeśli kupisz laser CO2 do pieczątek, to na dzień dobry musisz wymienić sterownik.
Niebieskie lasery to raczej zabawka, choć ludzie robią nimi użyteczne rzeczy na własny użytek.
Ja sobie właśnie kupiłem taką zabawkę CNC3018 z laserem 2500mW, ale jeszcze nie dotarła.
Uważam że za 650 PLN to warto, ale raczej do nauki czy testów, no najwyżej do prototypowania.
Dam Ci taki przykład :
Mam laser CO2 40W.
Kupiłem sobie w ramach innego hobby trochę lamp elektronowych, nowych ale bez pudełek.
Postanowiłem więc wyciąć laserem trochę pudełek z takiego kartonu malarskiego, no taka makulatura w najgorszym gatunku, którą malarze rozkładają żeby nie zachlapać podłogi. Jest to materiał w którym są wszystkie możliwe śmiecie, przede wszystkim drobne kawałeczki folii aluminiowej. Tnie się to fatalnie, ale jest tanie.
Zaprojektowałem fajne pudełeczka wzorowane na tych w jakie lampy pakowali Sowieci, składane bez kleju i z wstawkami dystansującymi nóżki i czubek bańki.
Niestety nie mam ich pod ręką, ale uwierz mi że wyszły świetnie.
No i teraz najważniejsze.
Jak policzyłem czas i materiał, to mi wyszło że musiałbym za takie pudełeczko wziąć kilka złotych, żeby zarobić jakąś rozsądną dniówkę.
No dla siebie to fajnie, bo mam coś czego nigdzie bym nie kupił, a było mi potrzebne.
Ale żeby na tym zarabiać to nie ta klasa sprzętu.
P.S. jak przyjdzie moja maszynka, to się podzielę wrażeniami.