U mnie wygląda dokładnie tak samo. Nie wiem dlaczego przy przejściu z normalnego na stożkowy oś Z zatrzymuje się na chwilę by zaraz ruszyć z kopyta i aby dogonić wrzeciono robi przez chwilę większy skok, czyli Jakiś nadrzędny parametr się wtrąca przy przejściach. Im większy skok tym dłuższy postój . Ale gdy chcę sam lekki stożek, gdzie zbieżność nie jest większa od głębokości gwintu, robi dobrze.
Znalazłem winowajcę , przynajmniej u mnie

. Komenda G61 nakazuje bezwarunkowe zatrzymanie po każdej lini prostej (z tego co ja rozumiem) . Miałem wpisane G61 na stałe w INI maszyny. Na czas robienia gwintu wykasować, po trzeba dopisać , a czemu?, trza spróbować samemu.
Pozdrawiam