Tak, dzięki za zainteresowanie. Wymagało to kilku zabiegów. Na począteg ustawiłem sobie w Linuxie opcję testuj oś. Dla nie znających Linuxa, polega to na tym, że z zadanymi parametrami oś porusza się w prawo i w lewo aż nie każe się jej przestać. (możesz na tydzień zostawić). I ustawiłem parametry przy których najbardziej hałasowało. Zauważyłem, że poluźnienie śrub przytrzymujących pomaga (ale nie do końca). Dla próby trzymając w ręce silnik wykręciłem wszystkie śruby mocujące. Pomogło na 100%. Ale silnik teraz trzymał się tylko sprzęgła ze śrubą (no i mojej ręki :p). Ostatecznie pomiędzy bramę a rurki stanowiące dystans pomiędzy silnikiem wsadziłem podkładki z poczwórnej warstwy taśmy izolacyjnej. To praktycznie wyzerowało efekt rezonansu.

[ Dodano: 2014-11-02, 18:34 ]
No to bosko. Mega wielkie dzięki za ostrzeżenie. Co by było jak by mi to na obronie walnęło. Wiózłbym złom na prezentację, a nie maszynę. Bez tego sprzęgiełka można maszyną co najwyżej pobuczeć.

A co się z nimi dzieje. Pytam bo jak walnie mi dzień przed obroną to tragedia. Ja ten cały złom na uczelnie wiozę Jakie inne sprzęgiełka są lepsze i dlaczego?

Link do filmiku z pierwszym uruchomieniem mojej frezarki. Brama podparta w 8 miejscach. Założenie było takie aby całości nadać jak największą sztywność dla obróbki materiałów do Rm 400N/mm2. Na razie jest biednie ale przyjdzie wrzeciono 2,2 kW. Po obronie mogę udostępnić projekt. Całość poparta obliczeniami wytrzymałościowymi i symulacją drgań w Femap.