Jako, że remont cały czas trwa i nadal trwają czynności dochodzeniowo-śledcze kto tu i co poprzestawiał mam kilka pytań.
Czy ktoś wie czy aby na pewno wałek sprzęgłowy zasilany jest olejem bezpośrednio z rozdzielacza magistrali olejowej - sądzę, że tak jest? Czy może z powrotu oleju np z przelewu z panewki gł? U mnie brak było przewodu smarującego stąd to śledztwo.

Kolejne pytanie:
Co zasilał zaślepiony przewód olejowy z boku tokarki.

Może ktoś podeśle zdjęci jak to wygląda u niego?
Na marginesie dodam, że źle nie trafiłem bo pomimo uszkodzeń kilku kół i skrzywieniu jednego wałka zużycie ogólne nie jest duże. Pociesza fakt, że po domyciu śruby pociągowej o nakrętki zaciskowej okazało się nieprawdopodobne ale prawdziwe, że są w stanie jak by byłe używane w max 2 przebiegach - czyli nowe!
Myślę że to dość ważne z uwagi na koszt dorobienia tych elementów.
Koła zakupiłem nowe i "sztukuję" ze starymi osiami z wielowypustem. Inne dorabiam całe. Koszt nie jest duży.
Ogólnie maszynę mam rozebraną co do śrubki więc jak ktoś ma pytania to chętnie odpowiem jak to jest zrobione
