Znaleziono 2 wyniki

autor: Malaxis
27 paź 2018, 14:56
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4357

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

Szyny liniowe takie jak Hiwin HGR po pierwsze wcale nie muszą być same z siebie proste, patrząc pod kątem wymagań stawianych obrabiarkom co do dokładności, nie mniej jednak, zazwyczaj są dosyć prostoliniowe, w szczególności w płaszczyźnie bocznej.
Po drugie, tak samo jak podparte wałki liniowe, wymagają przykręcenia do równej - wyprowadzonej powierzchni. Co je odróżnia od wałków liniowych to znacznie większa sztywność oraz precyzja a co za tym idzie - znacznie mniejsza tolerancja na niedokładności montażowe.
Dodatkowo im większe naprężenie wstępne tym węższe muszą być tolerancje wykonanych pod nie baz, i mowa tu o setnych/tysięcznych częściach mm. Analogicznie, im większy luz w połączeniu wózek/prowadnica tym większe niedokładności wybaczy.
Przykręcenie takiej szyny do nierównej powierzchni w najlepszym przypadku spowoduje zwiększone opory ruchu i przed wczesne zużycie, jako że amatorskie konstrukcje nie są projektowane pod maksymalną eksploatację to może to "ujść w tłumie". Oczywiście w takim przypadku trzeba się liczyć z utratą precyzji. Natomiast jest całkiem prawdopodobne, że przykręcenie do nierównej powierzchni całkowicie zablokuje ruch wózków.

W prowadnicach wałkowych podpartych, z racji na znacznie niższą sztywność tolerancje montażowe są znacznie większe. Należy jednak wziąć pod uwagę, że same z siebie bywają częściej krzywe.

Są też specjalne prowadnice przystosowane do montowania na nierównych powierzchniach, przy czym ich cena całkowicie neguje sens zastosowania ich w takim przypadku. Przykładowo THK seria NSR-TBC.
autor: Malaxis
27 paź 2018, 01:04
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4357

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

strikexp pisze: A wałki w przeciwieństwie do HIWIN muszą być przykręcone do równego podłoża które to dopiero je układa równo
Co też kolega za głupoty opowiada... :shock:

Wróć do „Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych”