Cześć, temat może trochę głupio nazwałem, ale zauważyłem ze występuje pewien problem z różnymi komputerami i nie rozumiem do końca czym to może być spowodowane, dlatego napisałem ten wątek, aby ktoś mądrzejszy ode mnie mi to wyjaśnił.
Sprawa jest taka. Mam komputer stacjonarny na frezarce CNC z winXP i to wszystko sobie chodzi już od ładnych paru lat bezawaryjnie, nie mogę na macha jako tako narzekać. Co parę miesięcy potrafi coś nawalić, ale mam kopie zapasowe, podmienię pliki, albo przeinstaluje program i jest ok.
Zauważyłem już wcześniej, ze mach3 z nie każdym komputerem wyposażonym w port LPT się lubi. Uszkodził mi się kiedyś komputer PC do frezarki CNC, zmontowałem sobie nowy o podobnej konfiguracji, coś klasy ATHLON/DURON 800 - 1200 i nie chciało mi to chodzić, wziąłem inną płytę główna i zagrało.
Z tego co pamiętam kiedyś, to ta sama konfiguracja nie chciała chodzić z laptopem Panasonic CF - 48, natomiast do tej pory pracuje z Panasonikiem CF - 27.
Także problemem jest tylko i wyłącznie sprzęt albo sterowniki. Miałem już wszystko przygotowane do budowy tokarki CNC, złożyłem sobie świeży komputer stacjonarny do tej tokarki klasy P4 2x2.4GHz jeszcze przed skonfigurowaniem tego, już z góry wiedziałem jaki będzie rezultat. Mimo ze komputer śmiga elegancko, to są problemy jak cholera. Najpierw wywalał mi ciągle E-stop, to ustawiłem active low i coś się zaczeło dziać.
Najpierw chodziła oś x inne nie, zacząłem grzebać, to potem tylko oś4, nie miałem za bardzo jak kombinować, bo przecież to ta sama wersja z tym samym plikiem konfiguracyjnym co w komputerze obok. Mam robotę, czas mnie goni, muszę ustawić tokarkę i toczyć. Tyłek uratował mi stary poczciwy Panasonic CF-27 laptop leży na stacjonarnym PC z P4 te same Windowsy, te same machy, wszystko to samo. Na CF chodzi, an P4 nie.
To jest wina typowo sprzętowa, generalnie jest taka zasada ze im starszy komputer, tym lepiej, ale laptop jest na razie podłączony awaryjnie, ma procka 333mzh, więc na dłuższą metę się nie nadaje, będę walczył z innym zestawem PC, ale przecież to jest nie możliwe aby w polowa komputerów PC miała uszkodzony port LPT, więc o co chodzi? Napięcia? Sterowniki? Mam około 12 komputerów przyniesionych z magazynu, odpalają głownie stare konfiguracje, typu pentium 100, 200 i 300, ale te kompy są trochę za wolne na macha, reszta kompów, albo nie chodzi, albo właśnie są problemy z portem LPT. Rozumiem ze w jednej sztuce może być uszkodzony port LPT, bo go ktoś mechanicznie wyłamał, ale takie problemy potrafią dotyczyć co 2 odpalającego komputera, więc trochę mało prawdopodobne aby każdy z nich maił walnięty LPT.
Zauważyłem ze im mocniejszy sprzęt, tym większe problemy z LPT, coś mi świta ze problem może leżeć w tym ze nowe porty LPT dają za słabe napięcie, ale nie pamiętam już dokładnie o co chodziło, więc może ktoś przypomni temat?