Z mojego szacunku taką dziurkowaną rurkę wykonując operacyjnie z roztrasowaniem otworów powinno dać się zrobić w:
Toczenie 0,2 h Trasowanie 0,15 h Wiercenie 0,15 h Fazowanie 0,1 h Gradowanie 0,1 h ------------------- Razem: 0,7 h
Czyli na dniówkę można wyprodukować 10 sztuk. 100 sztuk zrobi się w dwa tygodnie. I teraz pytanie - ile chcesz zarobić za zasuwanie przez 10 dni przy wykonywaniu przez 8h powtarzalnych operacji niczym Chaplin w "Naszych czasach" i czy po dodaniu do tego reszty kosztów (materiał, narzędzia, energia, anodowanie itp.) uzyskasz cenę, za którą możesz to sprzedać. Dla porównania możesz wysłać rysunek do wyceny komuś kto ma centrum obróbcze. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się, że w ten sposób zarobisz więcej. A tak prawdę mówiąc, to radził bym Ci zlecić wykonanie 30 sztuk, oddać do anodowania i sprzedać, nawet wychodząc na zero. Wtedy przekonasz się, czy w ogóle cała zabawa ma sens.