U mnie na wsi pod Olsztynem jest OK, odsnieżam tylko 3 metry do garażu, samochód wyjeżdża ciepły i czysty, dobre opony zimowe to podstawa. A w Olsztynie też nie widze żadnego problemu , tak jak latem takt teraz jade ok 20 minut do pracy w Olsztynie. Powiem więcej, oby jak najdłużej był snieg, bo na starosc (47 lat) odnowił mi się bakcyl narciarski, a to z racji góreczki w Rusi pod Olsztynem i kiedy moge to wydaję tam pieniądze na wyciąg

...Dodatkowo przypominają mi się lata dzieciństwa, kiedy zimy takie były, a i córka się cieszy, bo śmigamy na łyzwach , nartach i zbudowałem jej iglo przed domem
Pozdrawiam
Wiesiek