Znaleziono 10 wyników

autor: rudzik6
15 paź 2009, 19:37
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

Trochę sie boje, nie wytaczałem, zamówiłem taki katownik, już pisałem jak mi trochę popsuli "fachowcy" nie ma dokładnego kata 90 stopni, tłumaczyli sie, że im sie wyginał;)
Może bym i sam splanował, ale nigdy tego nie robiłem, nie wiem, czy moja tokarka dałaby radę na tak dużej powierzchni (ok. 120x120mm). Skręcenie wzmocnień tez chybaby wystarczyło?

Pozdrawiam

Wiesiek
autor: rudzik6
15 paź 2009, 14:05
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

BYDGOST pisze:Tutaj aż się prosi, żeby wstawić dwa żebra na końcach kątownika a wymiar L zmniejszyć do minimum.

Tak, to prawda, tak chce zrobić, jednak chyba poprzez przykręcenie wzmocnienia, boje sie spawac, bo moze się zwichrować i stracic 90 stopni ( jest specjalnie frezowane). Ogólnie ten katownik będzie miał kilka punktów mocowania do suportu. Przymierzam się tez do zamontowania imadła kątowego do tego kątownika. A miejsce montowania rzeczywiście musze zmienic, raz zabrakło mi śruby (wyszła z nakrętki sań ;)a element był zamocowany w środku imadła
Pozdrawiam

Wiesiek

PS. Po modyfikacjach dalsze zdjęcia.
autor: rudzik6
17 wrz 2009, 14:01
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

Mariuszczs pisze:Ja mam kieł w kórym przetoczyłem morse'a na walec, mimo że jest to twardy materiał to potem po zamocowaniu w uchwycie da się go przetoczyć przy użyciu noża ze spiekiem, ew są dostępne tuleje które mają z zewnątrz walec a w środku otwór stożkowy i kła można szybko zamontować centrując uchyt po walcu tej tulei.
Z tego wniosek, że zdejmowanie uchwytu jest niewygodne. A może zastosować sobie uchwyt pod frezy zamiast w otwór wrzeciona w szczeki uchwytu, np. poprzez przejściówke walec stożek tak jak sugeruje kolega Mariusz? Małe frezy łapane bezpośrednio w uchwyt tokarki to mało precyzyjna sprawa, chyba, że ustawiać czujnikiem zegarowym ? ;)


Wiesiek

[ Dodano: 2009-10-13, 22:28 ]
Właśnie dokończyłem moja przystawkę do frezowania. zastosowałem zwykły tani katownik i przymocowałem do niego suport z tokarki stroną śruby fi 20mm , a do drugiej strony przymocowałem imadło. Frezuje sie fajnie, jestem zadowolony. Na razie aluminium PA6. Stali nie próbowałem jeszcze. żadnych drgań, wszystko ładnie jak w masełku.
Pionowy zakres przesuwu mam ok 40mm, poprzeczne duzo więcej.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
autor: rudzik6
17 wrz 2009, 10:44
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

rynio_di pisze:Ja unikam jak ognia zdejmowania uchwytu ,mimo to ,że uchwyt zdejmuję razem z tarczą zabierakową. Trzeba czasami kilka razy odkręcić ,przedmuchać ,przetrzeć szmatką ten krótki stożek wrzeciona i tarczy a także nakrętkę aby żadna nieczystość nawet najmniejszy wiór tam nie pozostał .Tak jeden sposób jak i drugi ,czyli odkręcanie uchwytu od tarczy zabierakowej nie jest kłopotliwy. W tym drugim trzeba pamiętać ( zaznaczać ) pierwotne położenie na śrubach. Co niektórzy będą twierdzić ,że po każdym zdjęciu uchwytu należy przeszlifować szczęki. Ja tego nie robię.
Więc to jest nie zbyt dobrze pomyslane, powinno byc prościej zrobione. A co jak raz trzeba załozyc uchwyt, a potem tylko stożek..a potem znowu uchwyt..? Upierd..we ;)

pozdrawiam

Wiesiek
autor: rudzik6
17 wrz 2009, 01:03
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

Wiem, że to sa dwie różne sprawy. U mnie też tak jest, uszę odkręcic trzy śruby aby zdjąc uchwyt i dostac sie tym samym do osworu stożka . Pytałem tylko o wygodę i precyzję ponownego montażu uchwytu. Sam jeszcze go nigdy nie zdejmowałem, czuję, że to za duzo zachodu. jak to wygląda w praktyce? Ja np. toczyłem w kłach, ale jeden kieł montowałem w szczęki uchwytu zamiast go zdejmowac i łapac w stożek. Przepraszam za takie amatorskie wywody :)

Wiesiek
autor: rudzik6
16 wrz 2009, 14:07
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

Na wyżej wspomnianej stronie : http://users.picknowl.com.au/~gloaming_agnet/mill.html
jest zastosowany uchwyt stożkowy MK chyba, zawsze się zastanawiałem, jak widywałem na stronach zdjęte uchwyty, czy ta czynnośc jest tak łatwa i wygodna? U mnie uchwyt jest przykręcony na trzech śrubach, nie wiem, ciągle zdejmować i zakładać, to chyba nie wygodne? A co z dokładnością montażu?
Zastanawiam sie jednak czy sobie takiego uchwytu MK nie kupić do tokarki.

Pozdrawiam

Wiesiek
autor: rudzik6
11 wrz 2009, 12:59
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

Mariusz, może masz rację, ale za 1000zł to nic nie widzę ciekawego i na tyle małego aby postawic w małym garażu. No i ja nie robię usług i fuch. Jak na razie mało frezowałem..może apetyt wzrośnie z czasem i też coś kupię.

Pozdrawiam

Wiesiek
autor: rudzik6
11 wrz 2009, 09:13
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

To chyba jednak robisz jakies usługi, stosujesz profesjonalnie. Cena frezarki X3 to ok 4000zł. Więc przesadzasz, że doposażenie tokarki to prawie cena frezarki. W amatorskim zastosowaniu mnie kosztowało ok 400zł. Kątownik, imadło, suport od tokarki. Fakt, to troche upierdliwe frezowanie...ale po co przepłacac dla okazjonalnych robótek...Co innego poważna robota:)

A tu różne ciekawostki:




Tutaj nawet nie zastosowano pionewej osi przesuwnej ;) :


autor: rudzik6
11 wrz 2009, 07:57
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 20196

ezbig pisze: Można odwrócić hasło: po co kupować tokarkę, jak mamy frezarkę. W zasadzie to przeróbki nawet nie potrzeba. Ktoś już tu nawet zamieszczał linki z yotube do takich rozwiązań.
Tak masz racje, ale amatorzy zwykle zaczynają od tokarki. Sam się zastanawiałem nad kupnem frezarki X3, ale jednak przy moich amatorskich zabawach, chyba tokarka wystarczy. Taki X3 ma obroty wrzeciona max 3000rpm, to tyle co w tokarce, a drobne elementy, takie jak rowki, jakieś podfrezowania itp. można sobie zrobic na tokarce.
Troche to nie wygodne, trzeba przechylac głowę;)) Można też dorobić sobie posuwy na cnc, do aluminium, drewna i tworzyw sztucznych powinno ładnie pracować w małych detalach.
Co innego jak naprawdę sporo chcemy robić, to taka X3 dla amatora jest fajną sprawą..ale to kosztuje.

Wróć do „Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)”