
Wiesiek
Wróć do „Wiertarka ws-15 jak mocować frezy”
Ale tak naprawdę, można kupić precyzyjny uchwyt i rzeczywiście wkleić stożek. jeden dobry uchwyt i już nie wymieniac go. W ostateczności przy np. złomowaniu , rozbieraniu na części , podgrzac i wymontowac uchwyt...ARGUS pisze:<prudzik6 pisze:Chyba odwracalny, klej po podgrzaniu puszcza i daje sie rozłaczyc.
nie wiem czy podgrzewanie wrzeciona wiertarki to jest taki dobry pomysł
Dalej bym namawiał na przewiercenie otworu w wieloklinie
Nawet Fi 5 lub 6 wystarczy aby zamocować stożej z narzędziem
Albo jeśli nie to może jak w starszych maszynach klin lub zacisk
Chyba odwracalny, klej po podgrzaniu puszcza i daje sie rozłaczyc.BYDGOST pisze:Taka myśl mi przyszła. A gdyby tak pójść na takie świętokradztwo: trzpień typowy dla tej wiertarki czyli Morse'a nr 2 zamocować we wrzecionie poprzez jego wklejenie za pomocą kleju do łożysk. Myślę, że żadna siła już go stamtąd nie wyciągnie a sam nigdy nie wypadnie. Teraz pozostaje sprawa mocowania frezów i wierteł na krótkim stożku i można to zrobić na różne sposoby. Ważne, żeby było to skuteczne.clipper7 pisze:...... uznałem to za świętokradztwo (z szacunku do WS15):
Wiem, że to co napisałem to barbarzyństwo, bo to nieodwracalny zabieg, ale może lepsze to niż nie mieć żadnej możliwości frezowania. Wrzeciono WS 15 ma na szczęście łożysko poprzeczne, oprócz wzdłużnego i to pozwoli na DELIKATNE frezowanie. Znam takie rozwiązania wrzecion gdzie występuje tylko łożysko wzdłużne!