To są takie zalecenia jak producentów telewizorów żeby nie stawiać w regale bo się zagotują.
Jeżeli chodzi o CHIP to nie wiem jak trzeba nacisnąć taki element żeby go uszkodzić.
Piszą tam u upadku na podłogę Przy tak małej masie to można rzucać tym na lewo i prawo i nic im nie będzie.
Jeśli chodzi o montaż to piszą tam o dostosowaniu siły dociskające element do płytki do poziomu 1-3N. Wystarczy sprężynka na dyszy co się oczywiście robi. Dla przykładu nawet chińskie wersje dysz JUKI mają takie sprężynki.
Generalnie nie ma co się przejmować.
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę wysokość elementu a w zasadzie to pewne zakresy tych wysokości bo jak się spróbuje położyć kondensator elektrolityczny tak samo jak rezystor 0603 to się można zdziwić efektem
Tak samo można uzyskać dziwne efekty dopychając np. LQFP wielką siłą aż dolna ścianka dotknie PCB. No ale jestem przekonany, że wszystkie, no może prawie, konstrukcje amatorskie nie mają takiego problemu. W końcu to nie jakieś totalne matoły skoro coś takiego robią.

Rozwiń.

Jeśli maszynka ma układać płytki na własne potrzeby i nie są to duże ilości to zachęcam. Takich cudaków jest od groma w necie i jakoś działają.
Jeśli jednak ma to być maszyna zarabiająca poważne pieniądze to odradzam. Wtedy lepiej kupić maszynę.

To zależy co jak komu leży.
Jeśli kolega chce zautomatyzować aby w czasie układania elementów robić coś innego to czemu nie. Jeśli chodzi o zmniejszenie kosztów i przyspieszenie to outsourcing to China
W sumie to nie śmieszne a prawdziwe. Zrobią tanio i szybko.
Jednak nie zniechęcam do budowy bo sam właśnie to robię ale raczej jako ciekawostkę, sprawdzenie swoich możliwości, zabawę, hobby i diabli wiedzą co jeszcze.
Mam mechanicznie i elektronicznie ogarnięte prawie wszystko ale na zasadzie "pająka" aby sprawdzić ideę. Co do kamerek to spory temat ale i bez nich się da. Chinole robią automaty za ok. 1000$ bez systemu wizyjnego i to nawet nie najgorzej układa. Elementy w rolkach są na tyle dobrze ułożone, że nie przeszkadza to w układaniu zwłaszcza gdy lutowanie jest rozpływowe.
Reasumując to jeśli chcesz oprzeć produkcję na tym P&P to lepiej kupić gotowy albo wysyłać płytki do montażu a jeśli chcesz się dobrze bawić w pracy to weź się za budowanie P&P
Aha, co do oprogramowania to jest takie cudo jak OpenPNP. Wystarczy zrobić mechanikę i elektronikę a soft jest do wzięcia.