No więc freznąłem sobie blaszkę alu 8mm frezami 4 i 10 mm i głowiczką 63mm zamocowaną w takim imadle.
Zamocowałem ją na sztorc aby trochę podrgało

Frezem 4mm szło bez problemów. Zrobiłem m.in. rowek o głębokości ok 3mm i szło bez problemów.
Dyszką było gorzej. Za pierwszym razem zdejmowałem całą grubość materiału na głębokości 5mm no i tu materiał zaczął drgac i się poluzował. Docisnąłem i zrobiłem to samo ale na głębokość 1mm i poszło bez problemu.
Freznąłem też bokiem frezu mocując materiał płasko (akurat maks rozstaw szczęk

Potem znowu na sztorc i przeleciałem głowicą 63mm na 1mm. Bez problemów.
Czy użyłbym tego imadła do frezowania? Pewnie nie. Skoro poluzowało się przy takiej krótkiej robótce to mało to pewne trzymanie.
Ale gdybym miał jakieś krótkie frezowanka małymi frezami dużej liczby detali, które trzeba co chwilę zmieniać to pewnie tak.
Żeby nie było, że ściemniam to wrzucam parę fotek, na których też widać imadło






