A masz w spawarce puls?

Może fazka za głęboka. Wysuń elektrodę bardziej z porcelanki tak aby była bardzo blisko materiału tam gdzie chcesz. Jak łuk jest długi to ciężko go kontrolować. Tylko, że jak dużo wysuniesz elektrodę to może być kłopot z ochroną gazową spawu. Być może będziesz musiał użyć soczewki - jej skuteczność jest często kwestionowana.

No już bez przesady. Jak ktoś ostrzy elektrodę siekierą to i polerować się nie da.
Tak jak napisałem ostrzona ma być wzdłuż a nie w poprzek. Z resztą jak ktoś trochę pospawał TIG-iem to wie, co wpływa na łuk i w jakim stopniu i polerowanie elektrody nie przyjdzie mu do głowy. Lepiej porządnie naostrzyć.
Do łapy wkrętarka, do wkrętarki elektroda, elektroda przy włączonej wkrętarce do tarczy szlifierki i będzie git. No oczywiście szlifierka też ma być włączona. To chyba najprostsza a jednocześnie wystarczająca metoda na ostrzenie elektrody.
Co do gradacji to wiadomo, że im "grubsza" tarcza tym gorzej. Powierzchnia stożka powinna być ładna, gładka no ale do polerowania bym się nie uciekał. Ważny jest kąt stożka elektrody. No ale wszystko trzeba przećwiczyć samemu. Na YT jest stado filmów o spawaniu TIG, które mogą pomóc w nauce spawania TIG-iem i nie tylko.

Dodane 15 minuty 24 sekundy:
Aha, jeszcze jedna rzecz. Tarcza używana do innych robótek może nanieść na elektrodę syf, np. jakieś inne metale, a to już może przeszkadzać.

A iskry i trzaski idą? Jeśli tak to czyść materiał. W TIGu ma być piękny, cichy łuk bez żadnych iskier, trzasków czy odprysków.
Jak coś pryśnie to zaraz leci na elektrodę i się robią na niej gluty i trzeba znowu ostrzyć.
Teraz czystość dla TIG-a nie oznacza ładnego wyglądu elementów. Ma być surowe żelaztwo z każdej strony gdzie działa łuk.
Sama elektroda bardzo blisko jeziorka - wtedy możesz ładnie łukiem sterować.
Poza tym po kiego polerować? Dobrze naostrzona wzdłuż i będzie git.

No to Panowie kupujemy

Nie napinam. Daje koledze radę życiową.
Jak chcesz robić te swoje roboty to kup narzędzia a nie rób czy wymyślaj niestworzone rzeczy ich dotyczące.
Przecież pracujesz w branży it a w tej branży zarabia się wystarczająco dużo bo nie robić narzędzi własnoręcznie.

strikexp Ty naprawdę nie chcesz kupić spawarki tylko chciałeś założyć nowy temat aby wypisywać niestworzone historie.
Kup tę je***ą spawarkę i spawaj jeśli potrzebujesz a nie zastanawiaj się w jaki sposób jest ona zbudowana w środku.

Ja kupiłem takie coś
Nie wiem czy to drogo czy nie ale nie mam żadnych zarzutów. MMA nawet nie sprawdzałem czy działa. Mam to już kilka lat i żadnych problemów.

No chociażby przy TIG-u trzeba ostrzyć elektrody czy też cholernie dobrze doczyścić materiał spawany. W MIG-u elektrody się nie ostrzy
W MIG-u drut sam podjeżdża a w TIG-u trzeba sobie samemu wsadzać w jeziorko oczywiście
Porcelanki, łączniki, korki, elektrody...
Takie tam duperele ale jednak.

Ja kiedyś za ok 1500 kupiłem TIG-a Welder Fantasy i jestem bardzo zadowolony.
Łatwo się tym spawa, działa bez zarzutu i można nim zrobić bez większego trudu ładne spawy.
Jak nie będziesz kładł metrów spawu na czas to TIG jest fajny ale wymaga też niestety nieco pieszczenia.
Nie spawałem nigdy MIG-iem ale wydaje mi się, że jest mniej "obsługowy".