No i co to za porada?
Skoro tak to wyrzuć wszystkie książki, nie chodź do szkoły czy na kursy i nie zadawaj pytań tylko ćwicz i ćwicz. Tylko co powinieneś ćwiczyć skoro nic nie wiesz?

A co tu krytykować...
Spaw jakiś śliczny nie jest ale widać, że tego już raczej nie rozerwiesz.
Teraz to kwestia doboru prądu, przepływu gazu, elektrody, drutu itp. itd. żeby osiągnąć spaw wytrzymały i ładny wizualnie. No i oczywiście trzeba pracować nad techniką prowadzenia palnika. Walking the cup daje bardzo ładne efekty wizualne.
No ale wszystko zależy od tego na czym Ci zależy. Jak chcesz mieć pospawane tak aby się trzymało i nie rozpadło a nie śliczne no to wiadomo.
Mi na śliczności nie zależy ale spawając TIG-iem to samo najczęściej ładne się robi. No chyba, że tak jak pisałem pozycja spawania albo dostęp do spawanych krawędzie jest niewygodny to potrafi wyjść brzydko.
Swoją drogą pospawałbym sobie coś bo dawni nic nie spawałem

[ Dodano: 2017-08-16, 06:55 ]
Zerknij sobie tu:
[youtube][/youtube]
Generalnie jest sporo filmików na YT na tema spawania TIG-iem.
Można podpatrzeć co nieco i uzyskać odpowiedzi na większość pytań jakie sobie zadajesz ucząc się spawać.

Na nieoczyszczonych wychodzi Ci lepiej niż na oczyszczonych?

Z soczewką to bym nie przesadzał. Owszem fajna i pomocna rzecz ale i bez tego powinien dać radę spawać z zadowalającymi wynikami.
Jak już napisałem i koledzy też, wygląda to na niedoczyszczony materiał. Dlatego też proszę jeszcze raz żebyś napisał jak czyścisz.

Przy TIG-u nie ma żadnych odprysków.
No chyba, że elementy niedoczyszczone. Wtedy tak.
U mnie zawsze tylko to jest problemem. To znaczy było bo teraz zawsze wszystko jest doczyszczone.
Czy elektroda trochę nieostra, czy gazu za mało za dużo, czy też prąd nie taki jak trzeba to wszystko to jest do zaobserwowania podczas spawania ale nie prowadzi do odprysków czy totalnie spieprzonych spawów. Ale wystarczy nie doczyścić elementów i wychodzi kaszana.

Jak czyścisz elementy? Trzeba je zeszlifować do gołego żelastwa. Z powierzchni ma nic nie pozostać.

Raczej ma do minusa bo na pewno by zauważył topiącą się elektrodę.

Może źle naostrzona elektroda. Łuk musi być skupiony.
Ostrzyłeś wzdłuż czy w poprzek elektrody?
Spróbuj sapwnąć bez drutu.

Odległość od jeziorka, hmm.... Nigdy się nad tym nie rozwodziłem. Im dalej od jeziorka tym gorzej i to widać po tym jak się zachowuje łuk. Jak się spawa to na oko widać czy jest dobrze czy źle.

Jeśli dioda dobrze zaostrzona i to może ten Twój argon jest jakiś nieargonowaty ew. wiatr wieje. Spawasz na zewnątrz?
A co się dzieje z samą elektrodą? Topi się czy pozostaje nienaruszona?

Tigiem czarną stal się źle spawa i trzeba mieć porządny drut.

Ja spawałem jak do tej pory tylko czarną i takich kłopotów nie miałem.

Czy to sprawa drutu czy nie to łatwo sprawdzić spawając bez drutu.

Czy nie powinienem jechać na jakiejś mieszance ARGONA + CO2 ?

Nie. Argon ma być tak czysty jak się da.

Czy miejsca spawane są dobrze oczyszczone?
Ja nie jestem żadnym fachowcem a totalnym amatorem ale TIG-iem Welder Fantasy pospawałem już trochę rzeczy i zazwyczaj wychodziło co najmniej przyzwoicie.
Słabo wychodziło jak miałem niedoczyszczone elementy.
No jeszcze jak jest dziwna pozycja do spawania to wychodzi mi dziadowsko bo nie umiem tak poprowadzić palnika w trudnych warunkach żeby ładnie wyszło.
Nie mniej nigdy nie pospawałem tak żeby dało się to rozerwać.

A jak wygląda łuk jak spawasz? Jest ładnie skupiony czy lata jak wariat?