Dokładnie chodziło mi taki sposób lutowania. Nie wiem czy jest inny.
Co prawda mam od kilku lat całe to tałatajstwo do lutowania od Alumweld ale nigdy nie próbowałem.
Używałem za to drutów do lutowania bodajże z Castoramy (nie pamiętam na 100% boo to dawno było). One wyglądają jak elektrody spawalnicze do MMA. Otulone są topnikiem.
Lutuje się całkiem nieźle. Praktycznie jak instalację miedzianą C.O. Z tym, że topnik idzie razem z drutem a nie jest nakładany na elementy.
Problem jednak jest z małymi/cienkimi elementami. Jak się to potraktuje palnikiem to albo się topią albo krzywią. Za dużo mocy w takim palniku. Trzeba by coś mniejszego a nie miałem to nie wiem

Po zlutowaniu trzyma jak diabli. Nie sądzę żeby dało się tak dobrze skleić.
Cena tego typu wynalazków z tego co pamiętam nie była wysoka.