Przede wszystkim to chyba nie od szukania w necie/na forach trzeba zacząć a od tego kto takie zadanie zlecił. Przecież takiego zadania na farmacji nie dali więc nauczyciel powinien służyć pomocą. No ale coś czuję, że kolega nic nie wie i dlatego boi się zapytać bezpośrednio nauczyciela. Może się mylę i jest to zwykła nieśmiałość albo jeszcze coś innego ale od tego jest szkoła żeby uczyć a nie tylko dawać zadania i oceniać.