Prąd płynie po najmniejszej linii oporu.
Prąd tak ale nie piorun, no oczywiście to też prąd ale rządzi się innymi prawami.
Fakt, że przepisy i zasady mówią to o czym piszecie ale prawda jest taka, że naukowcy do tej pory nie mają pojęcia dlaczego pioruny uderzają tu a nie gdzie indziej.
Zdarzają się przypadki kiedy to piorun walnął w człowieka przez okno mimo, że instalacja odgromowa była prawidłowa. Kilka lat temu w Wawie piorun zabił dwie osoby stojące pod drzewem.
A tak swoją drogą to dlaczego duża powierzchnia blachy 2-u milimetrowej ma wyparować a drut o średnicy kilku milimetrów nie?
Przecież gdy pada deszcz, a u nas zazwyczaj wtedy "walą" pioruny, rezystancja wszystkiego maleje. Znane są przypadki uderzenia pioruna w człowieka kiedy to piorun "spłynął" po wodzie na ubraniu.