To nie jest taki kłopot, bo ścianki w większości są dość grube - około 12-15mm przy średnicy zewnętrznej około 40mm. Najcieńsza będzie mieć jakieś 7mm (nie pamiętam dokładnie), ale tu może być trochę większy luz między wałkiem a tuleją, więc najwyżej wytoczę odrobinę większy otwór. Z tego co widzę problem byłby tylko z tymi tulejami przelotowymi, przez które wałki będą wyprowadzone na zewnątrz skrzyni - no, ale jak próba z tworzywem nie przejdzie, to dam brąz. Różnica w cenie jest taka, że choćby dla własnego doświadczenia warto spróbować.pukury pisze:witam.
ale - jak ścianka jest cienka ( czy jest ? ) to po wbiciu tulejka się ściśnie - jak wiadomo - i już jej raczej nie poprawisz .
musisz przecież zachować osiowość - końce wałków - tulejki .
Z olejem to rzeczywiście może być ciekawie, ale przy cenie tworzywa nie widzę problemu, żeby sobie wystrugać nowe tulejki co parę lat - cały projekt jest niekomercyjny i na własny użytek. No i w opisie jest podane, że materiał ma wysoką odporność chemiczną.
A gdzie można kupić wałki PTFE (mam na myśli Kraków lub okolice - żeby można było osobiście obejrzeć i pomacać - na Skwerowej chyba nie mają)?