Możecie polecić jakąś literaturę na temat remontów maszyn? Chodzi mi głównie o techniki pomiarowe pozwalające wyprowadzić geometrię maszyny...
Na razie nie zamierzam nic skrobać, ale nurtuje mnie kilka pytań. Załóżmy, że mam tokarkę, która na pryzmie suportu ma ok. 10 setek wytarcia w najgłębszym miejscu. Prowadnica płaska suportu podobnie, prowadnice konika po parę setek. Łoże pod wrzeciennikiem jest w idealnym stanie (odcinek ok. 0,3m, reszta ma 1,2 metra długości).
Jako pierwszą skrobię jedną z płaszczyzn prowadnicy pryzmatycznej konika (dobrze?). Następnie zabieram się do drugiej - ale tu powstaje problem - jak sprawdzić czy jej położenie jest prawidłowe względem pierwszej płaszczyzny. Myślałem o tym aby doskrobać podstawę konika używając jako płaszczyzny odniesienia niezużyty fragment łoża spod wrzeciennika. Następnie posługując się podstawą konika jako odniesieniem i ewentualnie czujnikiem zegarowym zamocowanym do konika skorygowałbym drugą stronę prowadnicy pryzmatycznej konika. Pytanie czy oparcie podstawy konika o niedoskrobaną jeszcze prowadnicę płaską i nierówności niedoskrobanej strony prowadnicy pryzmatycznej nie wprowadzą błędów do pomiaru.
Zakładając, że uda mi się wyprowadzić prowadnicę pryzmatyczną konika - w jaki sposób zmierzyć położenie prowadnicy płaskiej względem pryzmatycznej? Myślałem o wykonaniu takich przyrządów:

i doskrobaniu ich na niezużytej części łoża. Problem jest taki, w wielu przypadkach koniec takiego przyrządu będzie oparty na nieskrobanej prowadnicy... Zakładając, że tokarka została wypoziomowana przed skrobaniem, mógłbym użyć poziomicy maszynowej do sprawdzenia wzajemnego położenia prowadnic - ale pytanie czy dokładność do uzyskania w ten sposób będzie wystarczająca?