Teraz mam taki dylemat. Kasa około 1mln PLN. , cienkie blachy, wybrałem tylko kilka modeli, które są w zasięgu mojej kasy. Wszystkie ze źródłem IPG, i stołem 1,5x3
I tak:
- Kimla 1kW, przygotowany do zmieniacza w przyszłości, napędy liniowe, Głowica Precitec LightCutter, 1,04mln PLN, w przyszłości (albo teraz przy zakupie) dopłata 150 tys do wymiennego stołu, czyli łącznie 1,19 PLN
- FIBERMAK (ermaksan) 2000.3x1,5 (źródło diodowe 2kW, stół roboczy wymienny), serwonapędy; pod stołem transporter który wysuwa wycięte elementy podczas cięcia, głowica Precitec Procutter ; UPS w cenie. 1,09mln PLN
-DURMA DURMA typu HD-FS 3015 1 kW,. serwonapędy, stół wymienny,głowica Precitec Procutter, 1,07mln PLN
- Eagle Seria eSmart 1kW, serwonapędy, zmieniacz, głowica chyba Highyag, 1,06mln
Ceny ze zmieniaczem:
KIMLA 1.190.000,00
ERMAKSAN: 1.090.000,00
DURMA: 1.070.000,00
Eagle: 1.060.000,00
ERMAKSAN w tej cenie oferuje 2KW (1kW pewnie będzie jeszcze tańszy), transporter na małe detale, ktore wyjeżdzają podczas cięcia), UPS gdyby był zanik prądu, tego nikt nie daje.
Wady Kimli (brak tego w kimli w stosunku do FIBERMAK, DURMA, EAGLE): w tej cenie jest głowica LightCutter a inni dawają Procutter (dopłata u KIMLI to 35000 PLN)
no i wersja ze zmieniaczem jest droższa od 100.000,00 do 140.000,00 w stosunku do innych.
Zaleta Kimli jest to, że w Polsce (Eagle też), że duża fabryka, że napędy liniowe. KIMLA ma swoje elektronikę. w KIMLI zdaje sie prędkość przejazdów większa, Choć katalogowo wszyscy piszą to samo. W KIMLI mają niby takie coś, że jak napęd zwalnia to oddaje moc innemu napędowi, że zmniejsza to pobór prądu (inni tym się nie chwalą). Kimla w Polsce jest, to zawsze jakaś pomoc jakby sie coś zepsuło, ale wszyscy mają serwis Polsce, wiec też nie aż taki duży argument.
Jesli do KIMLI dołożę zmieniać + głowicę tą lepszą Procutter to będzie to droższe od DURMY o 155.000,00 PLN. I nie potrafię sobie odpowiedzieć, czy warto.........
