Witam serdecznie.

nie miałem za dużo czasu aby się tym bawić ale jak zacząłem składać to doszedłem do dziwnych wyników a mianowicie:
* Jeżeli dodawałem relacje między poszczególnymi unit ogniwa test.asm to wychodziło mi że wraz ze wzrostem długości łańcucha obniżał się on mniej więcej o 5 mm na jednym ogniwie i nie mogłem wyrównać go więc zaniechałem tego sposobu.
* Zmieniłem taktykę, wszystkie unit ogniwa test.asm połączyłem z cam.prt. Łącząc górne lico łożyska z licem elementu cam. Dzięki temu wszystkie ogniwa łańcucha są na tej samej wysokości i "nie uciekają"
*Nie ważne od sposobu składania między poszczególnymi ogniwami dodawałem współosiowość, i relacje krzywki z elementem cam.prt W załączniku jest złożenie to podejrzysz.

Nie mogłem zamknąć łańcucha gdyż brakowało trochę materiału. Jest to plik kolizja1.par.

Powiedz mi jak wyliczyłeś długość poszczególnego elementu? Oraz czy tak będzie wyglądało gotowe złożenie?

Witam

Zasymulowanie pracy łańcucha nie stanowi problemu, wystarczy że w złożeniu pozostawisz odpowiednie stopnie swobody i po wstawieniu do złożenia zrobisz z niego element ruchomy.

Co do drugiego pytania nie za bardzo rozumiem, jak będziesz miał złożenie i zasymulujesz pracę możesz wtedy wykreślić. Ewentualnie w ST5 możesz w dokumentacji płaskiej wyświetlić złożenie w różnych położeniach i wtedy wykreślić. Wiem że nie wiele pomogłem ale jak będziesz miał problem daj znać.