
Pozdrawiam
Wróć do „Dwie nakrętki kulowe pojedyńcze zamiast jednej podwójnej”
Masz rację kamar, podwójna nakrętka to nie najlepsze rozwiązanie, lecz wydaje się mieć z góry ustalone napięcie wstępne po zamontowaniu i skręceniu. Gdy zastosujemy dwie osobne nakrętki sprawa nam się komplikuje, należałoby posłużyć się kluczem dynamometrycznym, a może masz jakiś inny pomysł?kamar pisze:Kasowanie luzu w ten sposób w nakrętce podwójnej nie bardzo mnie przekonuje. Już chyba lepiej pokusić się o dwie nakrętki. Drugą nakrętkę zamocować do pierścienia i dopiero pierścień mocować do suwaka na fasolkach promieniowych. Po wstępnym dopasowaniu ew.luz kasować obrotem drugiej nakrętki.
Poszperałem i znalazłem coś na ten temat:ikant pisze:Witam ponownie
Zmartwychwstał Pan !!!
To nie chwyt marketingowy - nie nie - podwójne nakrętki stosuje się przede wszystkim przy większych obciążeniach(dłuższa żywotność) a nie dlatego żeby skasować luz - no taką bynajmniej wiedzę posiadam...)
Nie będę się jednak - jak wspomniałem - wymądrzał, bo z pewnością jest ktoś kto wie lepiej.
Pozdrawiam serdecznie i sam z niecierpliwością poczekam na rozwinięcie tematu
Śmiałe stwierdzenie, choć nie wykluczone, że nie masz racji, ktoś jednak wymyślił nakrętkę podwójną, którą się produkuje i sprzedaje, czy to jest twoim zdaniem tylko chwyt marketingowy? mówię tu o kasowaniu luzów, których twoim zdaniem w tym przypadku kasować nie wartoikant pisze:Witam serdecznie
Nie chcę się wymądrzać czy coś z ty rzeczy ale moim zdaniem nic nie zyskasz a jedynie przepłacisz. Jeśli nakrętka i śruba wykonane są chociaż w klasie C7, to przecież tylko mikronowe luzy.
życzę Zdrowych i Spokojnych Świąt