
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Świąteczna niespodzianka”
- 04 cze 2014, 21:53
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
- 04 maja 2014, 23:23
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
Ja myślę, że chętni by się znaleźli gdyby rozmowa była taka: "interesuje mnie duża zielona maszyna
- proszę napisać pismo za tydzień damy panu odpowiedź z ceną"
Niestety rozmowa jest taka:
"interesuje mnie duża zielona maszyna
-Panie to za dużo roboty, kawa się robi, jeszcze chodzić będę musiała po pokojach i sprawę odgrzebywać, pisać podania, przetargi robić, fachowców zatrudniać a to kosztuje, od premii mi odejmą, kawa w tym czasie wystygnie idź pan w cholerę lepiej
-Ech Kryśka widzisz, tyko problemy z tymi maszynami tam, złażą się tu ciągle i pytają o nie lepiej by było gdyby zgniły same szybko, bo ja posadę mam to co mnie interesują jakieś prywatne machlojki i pomysły otwierania biznesów i produkowania czegoś, ajfona albo nowych torebek i tak nie wyprodukują."
Byłem. rozmawiałem, poległem.
- proszę napisać pismo za tydzień damy panu odpowiedź z ceną"
Niestety rozmowa jest taka:
"interesuje mnie duża zielona maszyna
-Panie to za dużo roboty, kawa się robi, jeszcze chodzić będę musiała po pokojach i sprawę odgrzebywać, pisać podania, przetargi robić, fachowców zatrudniać a to kosztuje, od premii mi odejmą, kawa w tym czasie wystygnie idź pan w cholerę lepiej
-Ech Kryśka widzisz, tyko problemy z tymi maszynami tam, złażą się tu ciągle i pytają o nie lepiej by było gdyby zgniły same szybko, bo ja posadę mam to co mnie interesują jakieś prywatne machlojki i pomysły otwierania biznesów i produkowania czegoś, ajfona albo nowych torebek i tak nie wyprodukują."
Byłem. rozmawiałem, poległem.
- 04 maja 2014, 01:21
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
Nie znam się, na przetargach itp ale wydaje mi się, że jak ktoś kupuje grunt za parę mln zł i ma plany budowy czegoś za następne parę mln to sam czas jaki musiał by poświecić na borykanie się ze sprzedażą jakiegoś złomu za parę tyś jest z jego punktu widzenia nie adekwatny do zysków. Dlatego ja jak Kasandra uważam, że wszystko to wyląduje na wywrotce. Może to mój pesymizm ale nie widzę happy endu w tej historii.
- 04 maja 2014, 00:54
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
Właścicielem terenu jest gmina Warszawa Praga a budynków państwo polskie bo to szkoła. Są (gmina) absolutnie nie zainteresowani jakim kol wiek dotykaniem tematu bo jest trudny i nie wygodny i dużo papierów.
Myślę, że gra nie warta świeczki, z racji po pierwsze na ilość czasu i starań jaką trzeba by włożyć. Jedyna opcja jaką ja widzę trzymać rękę na pulsie i gdy deweloper kupi grunt zapukać do niego i zaoferować wywóz "śmieci" darmowy. Problem w tym, że to pewnie będzie okienko 2-3 dni. Trzeba by mieć wtyczkę w urzędzie gminy.
Poza tym zdjęcia są z przed roku, a rozkład postępuje wykładniczo. Jeśli ktoś by chciał zwiedzić ów teren mogę wybrać się na wycieczkę jako przewodnik, chętnie zobaczył bym co tam się obecnie dzieje. Acz uprzedzam, jak byłem rok temu ostatni raz policja robiła regularne naloty. Ja tam zawsze chodziłem tylko z aparatem i puste kieszenie miałem na wszelki wypadek.
(adres to ul Jagielońska)
Ot taka ciekawostka bardziej w moim uznaniu, przykre świadectwo zmieniających się czasów i wypierania przez ipady i konsumpcję rzemiosła i realnych umiejętności.
Dlatego też podzieliłem się przezyciem by i inni forumowicze mogli sobie z łezką w oku pooglądać.
Myślę, że gra nie warta świeczki, z racji po pierwsze na ilość czasu i starań jaką trzeba by włożyć. Jedyna opcja jaką ja widzę trzymać rękę na pulsie i gdy deweloper kupi grunt zapukać do niego i zaoferować wywóz "śmieci" darmowy. Problem w tym, że to pewnie będzie okienko 2-3 dni. Trzeba by mieć wtyczkę w urzędzie gminy.
Poza tym zdjęcia są z przed roku, a rozkład postępuje wykładniczo. Jeśli ktoś by chciał zwiedzić ów teren mogę wybrać się na wycieczkę jako przewodnik, chętnie zobaczył bym co tam się obecnie dzieje. Acz uprzedzam, jak byłem rok temu ostatni raz policja robiła regularne naloty. Ja tam zawsze chodziłem tylko z aparatem i puste kieszenie miałem na wszelki wypadek.
(adres to ul Jagielońska)
Ot taka ciekawostka bardziej w moim uznaniu, przykre świadectwo zmieniających się czasów i wypierania przez ipady i konsumpcję rzemiosła i realnych umiejętności.
Dlatego też podzieliłem się przezyciem by i inni forumowicze mogli sobie z łezką w oku pooglądać.
- 04 maja 2014, 00:02
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
Spokojnie ostudze zapał, te szafki spać mi nie dają od dłuższego czasu, jako że jestem z warszawy i zaglądałem tam tylko przez okno
pojechałem do urzędu gminy praga północ i zapytałem czy istnieje możliwośc odkupienia czegoś z tego miejsca. odpowiedź jaką dostałem brzmiała: "prosze Pana to trzeba by przetarg zrobić, Pan wie ile przetarg kosztuje?"
innymi słowy, nie interesuje to nas nie chcemy wdawać się w temat zjawi siedeweloper z buldorzerem i wyzwoli nas z tego problemu.

innymi słowy, nie interesuje to nas nie chcemy wdawać się w temat zjawi siedeweloper z buldorzerem i wyzwoli nas z tego problemu.
- 03 maja 2014, 00:26
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
- 02 maja 2014, 10:27
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Świąteczna niespodzianka
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 4885
Świąteczna niespodzianka
Podobno kiedyś byłem w takim oto miejscu, ale czy ktoś mnie tam widział? 












































